W mieście stanęły dwa kosze. Ustawiono je na Rynku oraz przy Zespole Szkół Publicznych nr 3, największej placówce edukacyjnej w Pleszewie. Metalowe wieże w kształcie elementu z herbu miasta, ustawiono w połowie października. - Dwie pleszewskie wieżyczki na plastikowe nakrętki tak wyglądały 16 października - w dniu przekazania w ręce pleszewian. I tylko wtedy – pisze w swoich mediach społecznościowych Arkadiusz Ptak, burmistrz Miasta i Gminy Pleszew, publikując zdjęcie pustej wieży. - Każdy kolejny dzień to systematycznie zapełniające się kosze. W nieco ponad 2 miesiące osiągnęliśmy wynik 700 kg Całość przekazana zostanie dla chorego Olusia. Pleszewianie są wyjątkowi.
Niespełna 3,5-roczny chłopiec walczy z neuroblastomą. Jest to bardzo niebezpieczny nowotwór z przerzutami do kości i szpiku. Codziennością Olka jest szpital, badania, radio i chemioterapie. Czeka go też operacja, autoprzeszczep szpiku kostnego i kosztująca prawie milion złotych szczepionka. Jak łatwo się domyślić leczenie, które możliwe jest w Nowym Jorku jest nierefundowane, a zadaniem zastrzyku jest ochrona przez wznową nowotworu WIĘCEJ.
Różnego rodzaju drobiazgi, z których sprzedaży wpierana jest zbiórka na leczenie chłopca można znaleźć także na fb. W mediach społecznościowych można je znaleźć na profilu Bazarek dla Olusia: https://www.facebook.com/groups/803464830193604/
Kosze na nakrętki w kształcie wież to pleszewski pomysł. Projekt nawiązuje do motywu z herbu i podobnie jak same kosze został wykonany przez firmę z miasta.
Kolejne będą pojawiać się w innych miejscach miasta. Planowane są też mobilne punkty zbiórki nakrętek.
AW, UMiG w Pleszewie
Napisz komentarz
Komentarze