Lech Jankicki, starosta ostrzeszowski
Szczepienie pracowników Ostrzeszowskiego Centrum Medycznego odbyło się 31 grudnia 2020 roku. Tego dnia preparat podano wszystkim wcześniej zapisanym chętnym. Jedna szczepionka to kilka dawek, które trzeba wykorzystać w odpowiednim czasie i taka dawka została, więc zaproponowano ją Lechowi Janickiemu. Tak wynika z oświadczenia opublikowanego na stronie starostwa.
„W rozmowie przekazano, że z uwagi na konieczność podania w tym dniu szczepionki do jej wyczerpania, mogę zostać zaszczepiony, a decyzję musze podjąć w ciągu pół godziny.
Po zastanowieniu wyraziłem zgodę – czytamy fragment pisma zamieszczonego w internecie. Starosta dodaje też, że nie zabiegał sam o szczepienie, ponieważ wcześniej kilkukrotnie miał kontakt z osobami chorymi i sam się nie zaraził, dlatego uważa, że jego odporność nie wymagała takich zabiegów. Przekonały go jednak argumenty o ewentualnym zmarnowaniu dawki oraz chęć zapromowania akcji szczepień.
Całość oświadczenia
„W dniu 31 grudnia 2020 roku ok. godz. 12:30 odebrałem telefon z Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia z informacją o zaszczepieniu 100% możliwej do zaszczepienia w tym dniu kadry pielęgniarskiej i lekarskiej. Szczepionkę podano również pozostałym pracownikom OCZ, w tym administracji i obsłudze.
W rozmowie przekazano, że z uwagi na konieczność podania w tym dniu szczepionki do jej wyczerpania, mogę zostać zaszczepiony, a decyzję musze podjąć w ciągu pół godziny.
Po zastanowieniu wyraziłem zgodę.
Przy podejmowaniu decyzji wziąłem pod uwagę następujące przesłanki:
- Możliwość zapromowania akcji szczepień, w tym w szczególności wśród pracowników domów opieki, których jeszcze w dniu poprzednim zachęcałem do poddania się akcji na prośbę dyrektora Wydziału Polityki Społecznej Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.
- Liczne kontakty z kadrą medyczną, w tym z lekarzami będącymi członkami mojej rodziny.
- Konieczność częstej obecności w Ostrzeszowskim Centrum Zdrowia z racji pełnienia obowiązków Zgromadzenia Wspólników OCZ.
Nie zabiegałem o przeprowadzenie szczepienia mojej osoby uważając, że mój organizm jest stosunkowo odporny na zakażenie. Mimo bardzo wielu kontaktów z osobami, które okazały się później chore sam nie zachorowałem na Covid 19.
Oświadczam, że zgodę na zaszczepienie wyraziłem biorąc pod uwagę przesłanki wskazane mi przez pracownika OCZ, w tym przede wszystkim fakt, że szczepionka musi być wykorzystana i nikomu jej nie odbieram, jak również względy mające na celu spopularyzowanie akcji szczepień w podległych placówkach.
Szczepienie uważam za konieczne a szczepionkę za bezpieczną.
Starosta Ostrzeszowski
/-/ Lech Janicki”
Akcja szczepienia tzw. grupy „0”, czyli pracowników służby zdrowia, ruszyła w święta. W ostatnich dniach okazało się, że oprócz medyków i osób pracujących w placówkach służby zdrowia zaszczepione zostały także osoby znane. Ich udział w akcji miał zachęcić do szczepień, a wywołał sporo kontrowersji. I pytań, czy zachęcać społeczeństwo na wszystkie możliwe sposoby i czynić starania, by żadna kropla szczepionki się nie zmarnował, czy toczyć boje.
AW, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze