Reklama
Reklama
Reklama

Pan Władysław przeżył atak siekierą

To cud, że żyje! Pan Władysław został zaatakowany siekierą, gdy szedł ulicą na pl. Kilińskiego. Twierdzi, że sprawcę zna tylko z widzenia i ten nie miał żadnego powodu, by się na niego rzucić. Z poszkodowanym rozmawiał dziennikarz portalu ostrow24.tv.
Pan Władysław przeżył atak siekierą

Dramatyczne sceny rozegrały się przed południem we wtorek, 5 grudnia. 73-latek został zaatakowany siekierą przez 76-latka, który po wszystkim uciekł. Był poszukiwany m.in. na trenie Parku Miejskiego, ostatecznie zatrzymano go w miejscu zamieszkania.

Pan Władysław z obrażeniami trafił do szpitala. – Był przytomny, został zaopatrzony chirurgicznie i jest w trakcie diagnostyki. – powiedział nam tuż po zdarzeniu Paweł Gawrońsk, rzecznik prasowy szpitala.

Jak ustalił portal ostrow24.tv, mężczyźnie założono kilkanaście szwów i ma pękniętą czaszkę. Opuścił jednak szpital i złożył zeznania na policji. - Twierdzi, że znany mu z widzenia napastnik nagle, bez powodu wyciągnął spod kurtki siekierę i zamachnął się w stronę jego głowy. Pan Władysław próbował zasłonić się ręką, ale dwukrotnie ostrze siekiery dosięgło jego głowy – informuje portal.

Napadnięty mężczyzna miał dużo szczęścia, bo całą sytuacja mogła zakończyć się dużo gorzej. Czynności w tej sprawie prowadzi kaliska policja.

MIK, ostrow24.tv, fot. ostrow24.tv, AW


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama