Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mosiński krytykuje Kontrakt Terytorialny

Pod znakiem ostrej krytyki Kontraktu Terytorialnego dla Województwa Wielkopolskiego upłynęła poniedziałkowa konferencja prasowa Jana Mosińskiego. W ocenie radnego sejmiku z ramienia PiS, nie ma się z czego cieszyć, bo Kontrakt tak naprawdę Kaliszowi niewiele oferuje. - Mosiński jest po prostu niekompetentny – komentuje poseł PO Mariusz Witczak.
Mosiński krytykuje Kontrakt Terytorialny

Kontrakt terytorialny podpisany został przez marszałka województwa Marka Woźniaka w listopadzie ub.r. Dokument ma służyć poprawie efektywności polityki rozwoju ukierunkowanej terytorialnie. Województwo Wielkopolskie w umowie zawartej z rządem określiło cele i przedsięwzięcia priorytetowe, mające istotne znaczenie dla rozwoju kraju oraz regionu, sposób ich finansowania, koordynacji i realizacji, a także dofinansowanie z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. W ocenie radnego sejmiku Jana Mosińskiego Kontrakt niewiele jednak oferuje, bo związani z Kaliszem politycy Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego działali w tej kwestii zbyt opieszale. Nie zagwarantowano np. funduszy na drogę krajową 25 łączącą Kalisz z Ostrowem Wielkopolskim. Inwestycja jest wpisana na tak zwaną listę rezerwową, ale to za mało – mówi Mosiński.

 

- Ta budowa nie ruszy do roku 2020. Takie są realia proszę państwa i nie wierzmy bajdurzeniom polityków, że będzie szybciej. Ja oczywiście jako radny dołączę do tych, którzy podejmą działania mające zmienić ten obraz nędzy i rozpaczy – mówi Jan Mosiński, radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego.

Podczas konferencji prasowej Mosiński nie szczędził politykom PO i PSL gorzkich słów, nazywając ich „leniuchami i śpiochami”. Jego zdaniem nie można mówić o jakimkolwiek sukcesie, jeśli na Kontrakcie terytorialnym miasto nie zyskuje zbyt wiele, bo zdaniem Mosińskiego, nie złożono jeszcze żadnych ważnych wniosków inwestycyjnych. Zarzuty te ostro odpiera druga strona. - Mosiński jest po prostu niekompetentny - mówi poseł Mariusz Witczak. - Kontrakt terytorialny zawiera duże strategiczne projekty ważne w skali regionu, a nie jednego miasta. To zobowiązanie rządu, że dołoży pieniądze z budżetu do inwestycji realizowanych np. w województwie wielkopolskim. To prawda, że budowa drogi krajowej 25 ma status rezerwowy, ale inne drogi - np. obwodnice Jarocina czy Ostrowa też miały taki status, a dzisiaj są w budowie. „Dwudziestka piątka” nigdy, nawet za rządów PiS, nie była traktowana priorytetowo, ale my mocno lobbujemy o to, by jej budowa ruszyła, bo trzeba połączyć Kalisz z autostradą. To pewna nowość, bo inne regiony w swoich kontraktach mają zapisane inwestycje już rozpoczęte.

Jak podkreśla poseł PO sam Kalisz ma duże szanse na pozyskanie unijnych funduszy w ramach tzw. ZIT-ów, czyli Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. - Tutaj Kalisz zgłosił wstępne projekty zwane fiszkami - mówi Mariusz Witczak. - To m.in. rozwój komunikacji miejskiej czy budowa dróg rowerowych. W ramach ZIT-ów aglomeracja kalisko-ostrowska ma do rozdysponowania 300 milionów złotych. Ta pula projektowa jest ciągle otwarta, stąd nie można mówić o jakiejś naszej opieszałości i radny Mosiński też może przedłożyć swoje projekty - dodaje.

MZ, MIK, fot. MZ


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 11°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 19 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: WzPTreść komentarza: Ciekawe, czy któryś z tych komentujących matołów miał okazję służyć w wojsku i biegać po małpim gaju? Matoły są mocne w gębie. Dużo zdrówka dla naszej żołnierki, do wesela się zagoi.Data dodania komentarza: 9.04.2025, 14:56Źródło komentarza: Wypadek młodej żołnierki. Spadła z wysokościAutor komentarza: XxxxTreść komentarza: Normalnie? Chyba po uszkodzeniach widać, że "koleś" pakowal się na trzeciego, prędkości strata panowania na pojazdem i drzewo zaliczył, a kobieta winna?Data dodania komentarza: 9.04.2025, 14:49Źródło komentarza: Kierujący Toyotą uderzył w drzewo. Kobieta zajechała mu drogęAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: eszcze kilka lat temu nie sądziłam, że coś tak prostego jak olejek CBD może mieć tak ogromne znaczenie dla zdrowia mojej mamy. Wszystko zaczęło się od pierwszego udaru – przerażający moment, w którym nagle świat się zatrzymuje, a Ty nie wiesz, co będzie dalej. Mama miała wtedy 73 lata. Udar wpłynął na jej mowę, osłabił ruchy, ale przede wszystkim odebrał jej chęć do walki. Wpadła w depresję, przestała ćwiczyć, a każdy dzień był dla niej coraz większym wyzwaniem. Szukając sposobów, które mogłyby jej pomóc, trafiłam na informacje o olejku CBD. Dowiedziałam się, że ma on działanie neuroprotekcyjne, czyli chroni komórki nerwowe przed uszkodzeniami i wspomaga regenerację mózgu. Dodatkowo zmniejsza napięcie mięśniowe, działa przeciwzapalnie, poprawia krążenie i pomaga w walce ze stresem oraz lękiem – a to wszystko było dokładnie tym, czego mama potrzebowała. Ważne jednak, żeby olej był w wersji decarboxylated, bo wtedy zachowuje pełne spektrum kannabinoidów i działa skuteczniej. Zaczęła stosować olejek CBD codziennie – kilka kropli rano i wieczorem. Kupowaliśmy go w Konopnej Farmacji w Poznaniu, bo tam mieli sprawdzone produkty i fachową obsługę łatwo ich znaleźć w internecie polecam bo ludzie się tam znają Na początku efekty były subtelne – trochę lepszy sen, mniej rozdrażnienia. Ale po kilku tygodniach zauważyliśmy ogromną różnicę. Mama zaczęła wracać do siebie, miała więcej energii, a nawet zaczęła ćwiczyć. Przez ponad rok nie opuściła ani jednego dnia suplementacji. Niestety, przyszły kolejne dwa udary. Ten trzeci był najgroźniejszy – nagle przestała mówić, nie mogła przełykać śliny, jej język zrobił się sztywny jak kamień. Wiedzieliśmy, co to oznacza, i natychmiast wezwaliśmy karetkę. Lekarze podali lek, ale coś ich zaskoczyło – udar cofnął się szybciej, niż się spodziewali. Zazwyczaj u osób w wieku 75 lat trzeci udar oznacza poważne konsekwencje, czasem nawet brak możliwości powrotu do normalnego życia. Tymczasem mama wyszła z tego niemal bez szwanku, z minimalnymi zmianami ogniskowymi w mózgu. Lekarz był wyraźnie zdziwiony. Kiedy powiedzieliśmy mu o CBD, pokiwał tylko głową i nic nie powiedział. Ale my wiemy swoje. Olej CBD pomógł jej przejść przez te trudne momenty, chronił jej układ nerwowy, zmniejszał stan zapalny i poprawiał regenerację mózgu. Dziś mama czuje się dobrze. Wciąż stosuje olejek i wierzę, że to właśnie on miał ogromny wpływ na jej powrót do zdrowia. Jeśli ktoś zastanawia się, czy warto – ja nie mam wątpliwości. CBD to coś więcej niż moda, to realna pomoc dla osób po udarach, z problemami neurologicznymi czy depresją.Data dodania komentarza: 9.04.2025, 14:40Źródło komentarza: Jechał na samych felgach! Kierowca miał dostać udaru w trakcie jazdyAutor komentarza: niezalogowanyTreść komentarza: Panie Trzaskowski ---jak tam pana dobra ; znajoma " od promowania LBGT ,znana pani LANGE ??? czy już wróciła do Warszawy ??? Mam nadzieję i prośbę do Kaliszan ---NIECH BĘDZIE PLAC PUSTY W KALISZU PODCZAS WIZYTY TEJ OSOBY !!!!!!!!!!!!!1,Data dodania komentarza: 9.04.2025, 14:27Źródło komentarza: Kalisz na trasie kampanii. Spotkanie otwarte z kolejnym kandydatem na prezydenta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama