Wirusa wykryto wśród młodych ptaków hodowanych na fermie w Borowie. Podejrzenia, że drób cierpi na H5N8 potwierdziły badania padłych zwierząt w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach. Stado to 26 tysięcy indyków, które mają 15 tygodni oraz miesięcznych brojlerów. Młodych kur jest 115 tysięcy. – Służby weterynaryjne podjęły już działania w celu likwidacji zagrożenia – zapewnia Ewa Jackiewicz, zastępczyni Powiatowego Lekarza Weterynarii w Kaliszu.
Całe liczące ponad 141 tysięcy sztuk drobiu stado będzie trzeba zagazować. Ferma zostanie poddana kwarantannie. Obornik oraz pasza, które zostały też będą zutylizowane. Kurniki będą mogły zostać ponownie zasiedlone po ich dezynfekcji.
Wokół miejscowości wyznaczono strefę buforową. W promieniu 3 kilometrów od ogniska to teren zagrożony, a 10 kilometrów zapowietrzony. Hodowcy w tym rewirze muszą przestrzegać zasad dotyczących zakazu sprzedaży zwierząt, a przede wszystkim konieczności ich badania, które pomoże wykryć kolejne ewentualne przypadki ptasiej grypy.
Ognisko w Borowie jest drugim wykrytym w ciągu ostatnich kilku dni w powiecie kaliskim. Poprzednio wirusa H5N8 badania potwierdziły na fermie w gminie Żelazków WIĘCEJ.
Gazowanie tego stada odbyło się w sobotę. Sytuacja jest poważna, ponieważ drobiarstwo to jedna z głównych gałęzi rolnictwa w powiecie kaliskim.
AW, fot. pixabay
Napisz komentarz
Komentarze