Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mecz do pierwszej bramki. KKS nie przebił częstochowskiego muru i ponownie uległ Skrze (ZDJĘCIA i WIDEO)

KKS nie zdołał przebić częstochowskiego muru i po raz drugi w tym sezonie musiał uznać wyższość Skry. Zwycięskiego gola na stadionie przy ulicy Łódzkiej przyjezdni zdobyli w końcówce spotkania, gdy gospodarze grali w osłabieniu.
Kliknij aby odtworzyć

Skra okazała się niewygodnym przeciwnikiem, ale można się było tego spodziewać. Zespół, który w tabeli eWinner II ligi plasuje się tuż nad KKS-em, traci najmniej bramek w całych rozgrywkach. Jest dobrze zorganizowany w defensywie, potrafi uprzykrzyć życie ofensywie rywali i nie potrzebuje wielu okazji do strzelenia gola. Jego mecze są zazwyczaj z tych z serii do pierwszego trafienia. I tak też było w sobotę. Częstochowianie skarcili gospodarzy za ich nieskuteczność i po raz siódmy w tym sezonie wygrali w wymiarze 1:0.

Zwycięski gol dla gości padł w 81. minucie. Po dośrodkowaniu Piotra Noconia niezdecydowane wyjście Michała Molendy wykorzystał Adam Mesjasz, który zgrał piłkę głową tuż przed bramkę, a tam w ten sam sposób do siatki trafił nieobstawiony Mariusz Holik. KKS grał wtedy w osłabieniu, bo chwilę wcześniej czerwoną kartkę, w konsekwencji drugiej żółtej, obejrzał Mateusz Gawlik.

Z przebiegu gry więcej szans mieli kaliszanie, a najbliżej celu był Mateusz Majewski. Po raz pierwszy w 32. minucie, jednak zabrakło mu zimnej krwi w polu karnym przeciwnika. Z kolei w 61. minucie nie trafił z kilku metrów po centrze Mączyńskiego i zgraniu futbolówki przez Gawlika. W pierwszej połowie dwa razy piłki nie sięgnął Nestor Gordillo, a szkoda, bo gdyby choć raz zmienił tor jej lotu to bramkarz Skry najprawdopodobniej by skapitulował. Po przerwie natomiast próbowali Kamil Sabiłło i Andrzej Kaszuba, jednak brakowało im precyzji. Ekipa z Częstochowy, poza golem, w zasadzie tylko raz zmusiła Molendę do wysiłku. W 42. minucie młodzieżowiec w bramce kaliskiego zespołu obronił uderzenie Noconia.

Mimo porażki KKS zachował szóste miejsce w tabeli eWinner II ligi. W przyszłym tygodniu niebiesko-biało-zieloni rozegrają dwa spotkania. W środę zmierzą się na wyjeździe z Garbarnią Kraków, a w sobotę podejmą przy Łódzkiej rezerwy Śląska Wrocław.

Michał Sobczak, wideo: KKS Kalisz

***

KKS Kalisz – Skra Częstochowa 0:1 (0:0)
Mariusz Holik 81

Żółte kartki: Kendzia, Gawlik, Sabiłło (KKS) oraz Klisiewicz, Nocoń (Skra)
Czerwona kartka: Mateusz Gawlik (KKS, 79. min, druga żółta)

Sędziowali: Szymon Lizak (Poznań) oraz Jacek Tokarski (Szczecin) i Maciej Kosarzecki (Opole)

KKS: Molenda – Kendzia, Gawlik, Radzewicz – Sabiłło (71 Tunkiewicz), Hołota, Łuszkiewicz (71 Kaszuba), Mączyński (87 Mickevics) – Zawistowski, Majewski (81 Maćczak), Gordillo (81 Borecki)

Skra: Biegański – Napora (90+2 Niedbała), Sadowski, Holik, Mesjasz, Brusiło – Gołębiowski (84 Noiszewski), Olejnik, Nocoń – Wojtyra (90+2 Pietraszkiewicz), Klisiewicz (69 Warnecki)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 15°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama