W czwartek na stronie internetowej Kurii Diecezji kaliskiej pojawił się następujący komunikat:
Informujemy, że biskup Edward Janiak zapewnił Nuncjusza Apostolskiego w Polsce i biskupa kaliskiego, że z dniem 27 kwietnia opuścił definitywnie teren diecezji kaliskiej.
O jego miejscu pobytu została poinformowana Stolica Apostolska. W myśl przepisów prawa o ochronie danych osobowych nie zostanie ono podane do publicznej wiadomości.
ks. Michał Włodarski
rzecznik prasowy diecezji kaliskiej
Zgodnie z decyzją podjętą przez Watykan były ordynariusz diecezji ma zakaz przebywa na jej terenie. To pokłosie filmu Tomasza i Marka Sekielskich „Zabawa w chowanego”, którzy opowiedzieli w nim m.in. historię dwóch braci molestowanych przez księdza Arkadiusza H. Według autorów dokumentu miał być o tym informowany ówczesny biskup kaliski ks. Edward Janiak, jednak nie podjął on działań w tej sprawie.
Tymczasem kilka dni temu „Głos Wielkopolski” ustalił, że bp Edward Janiak przebywa na terenie diecezji – w Domu Pomocy Caritas w Złoczewie. Dlaczego złamał zakaz? Jak wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzem ”Głosu”, przyjechał tu na szczepienie i za kilka dni opuści diecezję kaliską. W jego ocenie nie łamie zakazu i czuje się niesprawiedliwie potraktowany przez Watykan.
W czerwcu ub.r. Stolica Apostolska odsunęła bpa Janiaka od obowiązków - włącznie z zakazem przebywania na terenie diecezji kaliskiej – a w marcu br. Nuncjatura Apostolska poinformowała o zakończeniu postępowania i ukaraniu biskupa; jedną z sankcji był, de facto podtrzymany, nakaz zamieszkania poza diecezją kaliską WIĘCEJ. Była to jedna z trzech kar wobec biskupa – Watykan podjął wobec niego trzy decyzje:
1. Nakaz zamieszkania poza diecezją kaliską.
2. Zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek publicznych celebracjach religijnych lub spotkaniach świeckich na terenie diecezji kaliskiej.
3. Nakaz wpłaty z osobistych funduszy odpowiedniej sumy na rzecz „Fundacji św. Józefa”, z przeznaczeniem na działalność prewencyjną i pomoc ofiarom nadużyć.
Jak wskazuje portal oko press - Janiakowi nie odebrano tytułu biskupa seniora oraz wiążących się z nim przywilejów: opłaconego przez Kościół mieszkania, wyżywienia i pensji. Mimo to biskup zignorował już dwie z tych kar. Tydzień temu RMF FM dowiedziało się, że ani bp Janiak, ani abp Sławoj Leszek Głódź, ukarany w ten sam sposób, nie przelali Fundacji im. św. Józefa ani złotówki.
RED, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze