- Halo, proszę pana jest wypadek, dużo rannych, ulica Poznańska 201… - takim zgłoszeniem rozpoczęła się symulacja katastrofy komunikacyjnej.
To ćwiczenia, ale by można było z nich wyciągnąć naukę na przyszłość, muszą być maksymalnie zbliżone do realiów. Dlatego służby nie mogły wcześniej wiedzieć, z czym będą mieć do czynienia na miejscu. Po około 4 minutach od zgłoszenia pojawia się policja, a następnie kolejne służby.
Całości wnikliwie przyglądali się obserwatorzy, specjaliści, którzy oceniali pracę służb.
Obserwatorzy dostarczą nam materiałów pod kątem tego czy te współdziałania wypełniały wszystkie swoje normy czy wewnętrzne procedury poszczególnych służb były zgodne z zasadami priorytetu ratownictwa (…) - Chodzi o usprawnienie funkcjonowania służb, chcemy, by obserwatorzy podpowiedzieli, co ich zdaniem zawodzi. To symbioza między tym, co jest akademickością a praktyką społeczną – mówił nam dr Wiesław Jaszczur, były szef kaliskiej drogówki, dziś wykładowca w Instytucie Nauk o Bezpieczeństwie Akademii Kaliskiej.
Symulacja miała również wymiar naukowy. Wydarzenie śledziły trzy specjalistyczne drony, które tworzyły w innowacyjny sposób oględziny miejsca zdarzenia.
Naszym zadaniem nie tyle jest dokumentacja samego miejsca zdarzenia, czyli nie tylko wykonujemy zdjęcia, ale porównamy metody pomiarów służb z naszymi pomiarami. Chcemy pokazać, że z powietrza w bardzo krótkim czasie jesteśmy w stanie przygotować model numeryczny terenu, ortofotomapę, gdzie będziemy mogli dokładnie wymierzyć odległość ofiary od samochodu, długość śladów. Na terenie mamy naniesione pomarańczowym sprayem punkty kontrolne, które pozwolą nam to złożyć w jeden obraz. Będziemy chcieli pokazac służbom policyjnym, że jesteśmy w stanie dużo szybciej i precyzyjniej przygotować taki raport z wypadku– wyjaśnia nam Szymon Łukasik, doktorant Akademii Kaliskiej.
Ćwiczenia miały zatem sprawdzić wiele wymiarów, również ten dotyczący opanowania emocji, działania w chaosie, pod presją czasu i ... mediów.
Są tu również elementy zaskoczenia. Jednym z takich elementów jest obecność niesfornych dziennikarzy, którzy chodzą po miejscu wypadku, po śladach i dewastują to, co jest w czynnościach procesowych bardzo ważne. Ale jest też element, na który jak do tej pory służby nie zareagowały – zauważcie autobus uderzył w latarnię, jest pod napięciem i do tej pory służby nie zwróciły na to uwagi. Jak widzicie, nie jest to ustawka, ale realna sytuacja, kiedy wszystkim towarzyszą ogromne emocje – mówi dr Wiesław Jaszczur.
Studenci wcielili się w rolę ofiar wypadku, mogli na własnej skórze przekonać się, jak wygląda praca służb.
Studiuję bezpieczeństwo wewnętrzne ze specjalizacją BRD, czyli bezpieczeństwo w ruchu drogowym i cieszę się, że wzięłam udział w tych ćwiczeniach, zobaczyłam z bliska, jak wygląda praca służb. Swoją przyszłość wiążę z policją, dlatego każde tego typu wydarzenie to dla mnie duża lekcja – mówi nam studentka Ania.
Akademia Kaliska stawia na praktykę. W okresie rygorystycznych obostrzeń studenci nie mogli brać udziału w tego typu wydarzeniach. Teraz wszystko wraca do normy i to nauka w realnych warunkach, jak najbliżej zawodu jest dla uczelni priorytetem.
Bo co z tego, że my nauczymy studentów teoretycznie, jak w takiej sytuacji działać, jak oni tego nie zobaczą w praktyce. To jest bardzo ważny element, bo nasz student pójdzie na rynek pracy i musi od razu wykonywać konkretne zadania. My póki co jesteśmy bardzo dobrze oceniani przez pracodawców, w tym przypadku przez służby mundurowe i szpitale, bo dajemy wiedzę teoretyczną połączoną z praktyką – mówi nam prof. Andrzej Wojtyła, rektor Akademii Kaliskiej.
Ostatecznie bilans wypadku to 3 ofiary śmiertelne i 4 poważnie ranne. Oby takich scenariuszy życie realizowało jak najmniej. Ale jeśli już się zdarzą, to m.in. dzięki takim ćwiczeniom nasze służby będą jak najlepiej przygotowane do niesienia pomocy.
Zapis transmisji z ćwiczeń zobaczycie TUTAJ
Agnieszka Gierz, fot. Joanna Fengier
################################################################
Dziękujemy, że przeczytałeś ten artykuł. Podziel się tymi informacjami z innymi. Wyślij link swoim przyjaciołom i znajomym. Twoje udostępnienie i polecenie nas innym jest dla nas najlepszym podziękowaniem za pracę dziennikarską na rzecz naszych czytelników. Ciebie to nic nie kosztuje, nam pozwala rozwijać redakcję.
Masz dla nas ciekawy temat? Może szukasz jakiś informacji albo chcesz żebyśmy zajęli się jakąś sprawą? Pisz do nas: [email protected].
Faktykaliskie.pl to portal informacyjny tematycznie obejmujący Kalisz i południową Wielkopolskę. Codziennie przygotowujemy dla Was nawet do kilkudziesięciu informacji o najważniejszych wydarzeniach z miasta i regionu. Na naszym portalu w zakładce „Telewizja Kalisz” znajdziesz też codzienny serwis informacyjny „Magazyn Miejski” jedynej telewizji w mieście. Zachęcamy też do odwiedzania naszych mediów społecznościowych:
https://www.facebook.com/FaktyKaliskie
https://www.youtube.com/channel/UCDsE1VEqkkY_xJo12bjvoqw
Artykuły i materiały telewizyjne przygotowuje dla Was zespół Fundacji Reakcja. Więcej o nasz znajdziecie na stronie https://www.fundacja-reakcja.pl/
Napisz komentarz
Komentarze