Do zdarzenia doszło w listopadzie 2011 roku w autobusie komunikacji miejskiej w Ostrowie Wielkopolskim. Jadąca nim kobieta, wysiadając, zapomniała zabrać ze sobą torebkę. Okazję wykorzystał jadący tym samym autobusem mężczyzna.
- Zabrał torebkę. Pokrzywdzona straciła dokumenty, telefon komórkowy i pieniądze, a sprawcy nie udało się ustalić – mówi Artur Kurczaba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim. – Co nie oznacza, że o sprawie zapomnieli. Policjanci wykonując codzienne obowiązki służbowe, zbierają i weryfikują uzyskane informacje, często też wracają do nierozwiązanych wcześniej spraw. Tak było i w tym przypadku.
Kiedy policjanci odwiedzili 44-latka ten zaskoczony przyznał się do popełnionego ponad 3 lata temu przestępstwa. Funkcjonariuszom tłumaczył, że przywłaszczył torebkę ze względu na sytuację materialną. 160 złotych, które był w portfelu wydał, co zrobił z pozostała zawartością torebki nie pamięta. Jego sprawą zajmie się teraz sąd.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze