Kaliszanki nie były faworytkami piątkowego starcia, ale po ostatnim triumfie w Łodzi można było mieć nadzieje, że z wicemistrzyniami Polski też będą w stanie powalczyć o punkty. Tym razem jednak, grając z tylko jedną nominalną środkową (kontuzjowane są Ewa Kwiatkowska i Aleksandra Cygan), nie sprawiły niespodzianki i musiały pogodzić się z porażką.
Po dwóch gładko przegranych przez MKS setach – do 17 i 18 – zanosiło się na szybkie rozstrzygnięcie. Zwłaszcza że w trzeciej odsłonie rzeszowianki prowadziły już 23:19. Miejscowe nie złożyły jednak broni. Przy zagrywkach Karoliny Drużkowskiej odrobiły straty, a następnie miały setbola. Wykorzystały trzecią próbę – asa na 27:25 zaserwowała Monika Gałkowska. Tylu emocji nie było już w czwartej partii, którą przyjezdne wygrały do 14, a całe spotkanie 3:1.
Dla podopiecznych Adama Czekaja był to ostatni w tym roku kalendarzowym mecz w TAURON Lidze. W 13 potyczkach trwającego sezonu ekipa znad Prosny zanotowała trzy zwycięstwa, gromadząc 13 punktów. Do rywalizacji o stawkę MKS wróci 9 stycznia we Wrocławiu.
***
MKS Kalisz – Developres BELLA DOLINA Rzeszów 1:3 (17:25, 18:25, 27:25, 14:25)
MKS: Drużkowska 9, Łukasik 4, Gałkowska 12, Mucha 4, Dudek 14, Gajewska 5 oraz Bałuk (l), Wysokińska (l), Żurowska 2, Miechowicz 2, Kucharska
Developres: Bruna Honorio 16, Stencel 16, Wenerska 1, Bajema 21, Kalandadze 10, Jurczyk 9 oraz Szczygłowska (l), Przybyła (l), Rapacz 4, Blagojević, Witowska 1, Bińczycka
MVP: Anna Stencel (Developres)
Napisz komentarz
Komentarze