Do niedzielnego meczu kaliski zespół był niepokonany w tegorocznych zmaganiach w TAURON Lidze. Zanotował przy tym serię czterech zwycięstw, rekordową odkąd gra w elicie. Dobra passa została jednak przerwana w wyjazdowym starciu z trzecią w tabeli Legionovią.
Konfrontacja w Legionowie nie była jednostronnym widowiskiem. Wręcz przeciwnie, długimi fragmentami kibice mogli śledzić wyrównany bój, w którym o zwycięstwie decydowały niuanse. W pierwszym secie wynik długo oscylował wokół remisu i dopiero w ostatnich akcjach gospodynie odskoczyły na 24:21, a po korzystnej dla nich wideoweryfikacji wygrały 25:22. W drugiej odsłonie to MKS był górą. Decydujące wymiany kończyły Emilia Mucha i Karolina Drużkowska, dzięki czemu przyjezdne zwyciężyły do 20. W końcówce trzeciej partii kaliszanki odrobiły częściowo pięciopunktową stratę i złapały z rywalkami kontakt. Mimo ambitnej gry uległy im jednak do 22. W kolejnym secie też powalczyły, ale ostatecznie zdobyły tylko 20 punktów i w efekcie przegrały 1:3.
Po pierwszej w tym roku porażce w TAURON Lidze podopieczne Adama Czekaja spadły w tabeli na ósme miejsce. To jednak wciąż lokata, która premiuje je grą w play-off’ach. Do końca fazy zasadniczej kaliszanki rozegrają jeszcze cztery spotkania. Najbliższe 19 lutego na wyjeździe z E.LECLERC MOYA Radomka Radom (godz. 19:00). Z kolei w marcu czekają je podróże do Polic (5 marca) i Bielska-Białej (12 marca) oraz domowe starcie z Pałacem Bydgoszcz (19 marca).
***
IŁ Capital Legionovia Legionowo – MKS Kalisz 3:1 (25:22, 20:25, 25:22, 25:18)
Legionovia: Różański 24, Stefanik 3, Erkek 13, Silva 18, Gryka 10, Grabka 5 oraz Lemańczyk (l), Dąbrowska, Szczyrba 4, Damaske
MKS: Drużkowska 17, Żurowska 14, Łukasik 6, Cygan 10, Dudek 3, Kucharska 3 oraz Wysokińska (l), Bałuk (l), Miechowicz 2, Mucha 5, Gajewska 2
MVP: Alicja Grabka (Legionovia)
Napisz komentarz
Komentarze