Kaliszanin miał utrudnione zadanie, bo przed piątkową galą dwukrotnie dochodziło do zmiany jego rywala. Ostatecznie był nim doświadczony 33-letni Andrij Chyrkow z Ukrainy, który wprawdzie zanotował wcześniej tylko jedno zawodowe starcie (zakończone remisem), ale w boksie olimpijskim stoczył ponad 200 pojedynków.
Walka w wadze półciężkiej rozegrana została na pełnym dystansie czterech rund. W końcówce trzeciej Grabowski był bliski posłania przeciwnika na deski, ale ten zdołał dotrwać do gongu. W czwartej kaliski pięściarz zaznaczył swoją przewagę i ostatecznie wygrał na punkty. Sędziowie nie byli jednak jednomyślni. Dwóch arbitrów punktowało 40-36 na korzyść wychowanka Prosny, ale już trzeci orzekł remis 38-38.
Dla 21-letniego Miłosza Grabowskiego było to trzecie zwycięstwo na zawodowym ringu, na którym pozostaje niepokonany.
W piątkowy wieczór w hali Globus w Lublinie stoczono w sumie siedem pojedynków. W walce wieczoru gali PBP7 Osleys Iglesias pokonał na punkty, po 12-rundowej konfrontacji, Isaaca Chilembę. Stawką tego starcia były pasy WBA Intercontinental i IBO International w wadze superśredniej.
Napisz komentarz
Komentarze