Podopieczna trenera Dominika Grudzińskiego świetnie spisała się w sztafecie 4x100 m stylem zmiennym. W tej konkurencji posmakowała startu w finale europejskiego czempionatu seniorów. W półfinale Polki zajęły trzecie miejsce, uzyskując pewny awans do najlepszej ósemki ME. Z kolei w finałowym wyścigu dopłynęły do mety na szóstej lokacie z czasem 4:02.53, będącym nowym rekordem Polski. Do złotych medalistek ze Szwecji, z utytułowaną Sarą Sjoestroem w składzie, straciły nieco ponad siedem sekund. Na swojej zmianie, w stylu motylkowym, Julia Maik uzyskała wynik 58.73, który jest drugim rezultatem w historii startów polskich sztafet. Oprócz niej w biało-czerwonej drużynie w finale popłynęły Paulina Peda, Dominika Sztandera i Aleksandra Polańska. Półfinałowy team tworzyły natomiast Maik, Sztandera oraz Laura Bernat i Anna Dowgiert.
Pływaczka KKS Włókniarz 1925 Kalisz wystartowała ponadto w trzech konkurencjach indywidualnych. Na 100 m stylem motylkowym awansowała do półfinału, w którym zajęła siódme miejsce, wyrównując rekord życiowy (59.32). Ostatecznie sklasyfikowana została na 14. lokacie. Z kolei starty na 50 m stylem motylkowym i 50 m stylem dowolnym kończyła na eliminacjach. W tej pierwszej specjalności uzyskała 21. wynik (27.15), w drugiej zaś 23. (25.83).
– Za mną tydzień ścigania z topowymi zawodniczkami w Europie. Doświadczenie, które zdobyłam na tych zawodach, jest bezcenne. Bardzo dziękuję mojemu trenerowi Dominikowi Grudzińskiemu oraz Łukaszowi Trzaskomie za świetne przygotowanie i za stworzenie mi takiego świetnego teamu – podsumowała Julia Maik.
Dla pływaczki KKS-u był to debiut w seniorskich ME. W tym roku reprezentowała też biało-czerwone barwy m.in. podczas zawodów w Norwegii i Grecji.
Napisz komentarz
Komentarze