Nieprzypadkowe jest też miejsce. 2015 został ogłoszony Rokiem Życia Konsekrowanego, a siostry zakonne są osobami konsekrowanymi. Dodatkowo 25 marca to Dzień Świętości Życia w Kościele Katolickim, a Okno życia jest tym miejscem, które życie pozwala ocalić.
- Okno jest zlokalizowane na uboczu, dojście do niego jest od strony muru. Matka, która zdecyduje się na oddanie dziecka będzie pewna, że nikt jej nie zobaczy – wyjaśnia ks. Jacek Andrzejaczak z Caritas Diecezji Kaliskiej. – W oknie będzie też widoczny list dla matki, który będzie ją informował, że w ciągu 3 miesięcy może po dziecko wrócić i odebrać bez konsekwencji prawnych, że jeśli się zdecyduje na jego wychowanie może liczyć na pomoc i wsparcie. Dowie się też, że np. może zostawić informację, jak dziecko ma na imię.
Z pomysłem stworzenia Okna Życia w Ostrzeszowie wyszła Andżelika Możdżanowska, senator i minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Na propozycję przystały Siostry Nazaretanki. Oknem będzie opiekować się 6 z nich. Nazaretanki będą reagować o każdej porze dnia i nocy, gdy tylko usłyszą charakterystyczny sygnał informujący, że okno zostało otwarte. Przede wszystkim muszą potrafić ocenić stan zdrowia dziecka, by wiedzieć, czy np. dziecko szybko ochrzcić, czy też spokojnie czekać na przyjazd pogotowia ratunkowego, które rutynowo wzywane jest w takich sytuacjach. W Oknie Życia panuje stała temperatura 35 stopni Celsjusza. Od wewnątrz to specjalnie przygotowany pokój, który pozawala zadbać o malucha zostawionego przez matkę.
W Kaliszu Okno Życia działa od 2009 roku przy ul. Harcerskiej. Pierwszy maluch został w nim zostawiony już miesiąc później. W sumie uratowało Zycie trojgu noworodkom.
AW, zdjęcia: Radio Rodzina Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze