Dwa lata młodszy i wyższy Bośniak nie sprawił kaliskiemu pięściarzowi żadnych problemów. Jeszcze przed upływem drugiej minuty walki rywal wychowanka Prosny Kalisz wylądował na deskach, a chwilę później raz jeszcze był liczony. Przy trzecim nokdaunie sędzia przerwał pojedynek. Grabowski wygrał w ten sposób już w pierwszej rundzie przez techniczny nokaut.
21-letni kaliszanin zachował status niepokonanego na zawodowym ringu. Do tej pory stoczył cztery pojedynki. W piątek po raz pierwszy zwyciężył przed czasem.
W walce wieczoru gali PBP9 Marcin Siwy (25-0-1, 12 KO) zremisował z Kamilem Sokołowskim (11-26-3, 4 KO) niejednogłośną decyzją sędziów (76-76, 77-75, 75-77). Oprócz Grabowskiego swoje starcia wygrali też Nikodem Jeżewski, Konrad Kaczmarkiewicz, Denis Mądry, Bartłomiej Przybyła oraz w boksie olimpijskim - Jakub Straszewski, Bartłomiej Rośkowicz, Artur Proksa i Mateusz Grejber.
Napisz komentarz
Komentarze