Kaliszanie ani razu nie oddali gościom prowadzenia, choć praktycznie do samego końca musieli drżeć o wynik. Zaczęli wyśmienicie, bo po kwadransie prowadzili 8:2, między innymi dzięki trafieniom Łukasza Kużdeby i Kamila Adamczyka. Potem jednak ich przewaga zaczęła topnieć i jeszcze przed przerwą rywale zdołali wyrównać (12:12 w 27. minucie). Na szczęście na półmetku gospodarze mieli dwubramkowy zapas (14:12), którego bronili w drugiej połowie, na moment tylko – w 40. minucie – odskakując na 17:13.
Losy potyczki rozstrzygnęły się w końcówce, w której miejscowi zachowali więcej zimnej krwi od rywali. Przy stanie 24:23 udaną interwencją popisał się Jan Hrdlicka, który już do końca nie dał się pokonać, a gdy na nieco ponad minutę przed ostatnią syreną trafił Piotr Krępa, było niemal pewne, że komplet punktów pozostanie nad Prosną. Zwycięstwo szczypiornistów Energa MKS przypieczętowali Michał Drej i Maciej Pilitowski.
Dla podopiecznych Pawła Nocha było to trzecie w tym sezonie zwycięstwo i zarazem drugie za trzy punkty. W tabeli PGNiG Superligi kaliski zespół przesunął się na 10. lokatę. Za tydzień o wzbogacenie dorobku powalczy na wyjeździe z outsiderem rozgrywek, Sandrą Spa Pogonią Szczecin.
***
Energa MKS Kalisz – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 27:23 (14:12)
Energa MKS: Hrdlicka, Szczecina – Kużdeba 6, Adamczyk 5, Zieniewicz 5, Krępa 4, Drej 3, M. Pilitowski 3, Góralski 1, Bekisz, Kus, Pedryc, K. Pilitowski.
Kary: 6. min. Rzuty karne: 2/3.
Piotrkowianin: Kot, Ligarzewski – Matyjasik 8, Pacześny 5, Jędraszczyk 3, Doniecki 2, Surosz 2, Wawrzyniak 2, Szopa 1, Krajewski, Mosiołek, Pożarek, Swat.
Kary: 2. min. Rzuty karne: 5/6.
Sędziowali: Michał Fabryczny (Mysłowice) i Jakub Rawicki (Katowice)
Widzów: 2186
Napisz komentarz
Komentarze