Podopieczne Marcina Widery mogą odczuwać spory niedosyt. Wprawdzie przegrywały już z beniaminkiem z Tarnowa 0:2, ale uciekły spod topora i w świetnym stylu doprowadziły do tie-breaka, wygrywając sety nr 3 i 4 odpowiednio do 18 i 16. Z kolei w decydującej partii prowadziły 8:4. Po zmianie stron nie utrzymały jednak tej przewagi, a od stanu 11:10 nie zdobyły już żadnego punktu.
– Ze sportowego punktu widzenia jestem zła o to, że przegrałyśmy i na dodatek u siebie. Z drugiej jednak strony trzeba docenić to, że wyciągnęłyśmy ten mecz z 0:2 i uratowałyśmy punkt. Jestem dumna z zespołu, że potrafiłyśmy się podnieść z takiego wyniku. To na pewno na plus – komentuje kapitan Energa MKS Kalisz, Izabela Lemańczyk.
Dla kaliszanek to pierwsza porażka w bieżącym sezonie. Na koncie mają też zwycięstwo w innym pięciosetowym starciu, w którym zmierzyły się z BKS-em BOSTIK Bielsko Biała.
– Nie da się ukryć, że to poprzednie spotkanie z Bielskiem było dla nas małym mistrzostwem świata, bo nie miałyśmy dziewczyn na swoich pozycjach do grania i dałyśmy z siebie maksa, żeby wtedy wygrać. To nas podbudowało, ale odczuwałyśmy też tego skutki. Dzisiaj wróciły wprawdzie nasze środkowe, co nie zmienia faktu, że w tym zestawieniu nie trenowałyśmy od dłuższego czasu. Dlatego to spotkanie z Tarnowem było dla nas takim przetarciem. Jesteśmy dopiero po drugiej kolejce, przed nami jeszcze dużo dobrego grania – przekonuje libero kaliskiej ekipy.
Kolejne spotkanie w TAURON Lidze podopieczne trenera Widery też rozegrają w Arenie. W piątek, 11 listopada, o godz. 20:30 podejmą ŁKS Commercecon Łódź.
***
Energa MKS Kalisz – ROLESKI GRUPA AZOTY Tarnów 2:3 (21:25, 19:25, 25:18, 25:16, 11:15)
Energa MKS: Drużkowska 7, Rasińska 22, Kuligowska 12, Cygan 12, Efimienko-Młotkowska 5, Grabka 7 oraz Lemańczyk (l), Grabka, Wawrzyniak, Wójcik, Bartkowska, Sobanty 6, Fedorek 4
Tarnów: Marcyniuk 14, Łyczakowska 5, Gerasymova 7, Świstek 14, Ponikowska 9, Kowalska 16 oraz Pawłowska (l), Lukić 1, Becheva 1, Szumera 3, Szczepańska 1
MVP: Klaudia Świstek (Tarnów)
Napisz komentarz
Komentarze