Kaliski drugoligowiec jest rewelacją pucharowych rozgrywek, z których wyeliminował już dwóch przedstawicieli ekstraklasy. Gród nad Prosną na tarczy opuszczali niedawno piłkarze Widzewa Łódź, a we wtorek ich los podzielili zawodnicy Górnika Zabrze, mimo że zagrali w optymalnym składzie, z mistrzem świata Lukasem Podolskim.
KKS prowadził już z faworyzowanym rywalem 2:0. W ósmej minucie do siatki gości trafił Nikodem Zawistowski, natomiast na początku drugiej połowy ten sam zawodnik zanotował asystę przy bramce Nestora Gordillo. I choć zabrzanie dość szybko wyrównali, to w doliczonym czasie miejscowi znów wyszli na prowadzenie po golu Mateusza Wysokińskiego, któremu podawał Gordillo. Radość nie trwała jednak długo, bo 60 sekund później ponownie był remis. Potrzebna była więc dogrywka, która nie przyniosła zmiany rezultatu. Zwycięzcę wyłoniły w tej sytuacji rzuty karne, które lepiej wykonywali kaliszanie.
W serii jedenastek gospodarze byli bezbłędni. Za to zabrzanie pomylili się raz – w trzeciej kolejce uderzenie Amadeja Maroszy obronił Mateusz Górski. Decydującego karnego pewnie wyegzekwował Mateusz Gawlik.
Faza ćwierćfinałowa Fortuna Pucharu Polski zaplanowana jest na wiosnę przyszłego roku. KKS znalazł się w najlepszej ósemce rozgrywek po raz pierwszy w swojej historii. Tymczasem już w najbliższy piątek rozegra ostatni w tym roku ligowy mecz. W Krakowie zmierzy się z miejscową Garbarnią. Wygrana oznaczać będzie awans na pozycję lidera eWinner drugiej ligi.
***
KKS Kalisz – Górnik Zabrze 3:3 (1:0, 3:3) k. 5:3
Nikodem Zawistowski 8, Nestor Gordillo 57, Mateusz Wysokiński 90+2 – Aleksander Paluszek 60, Piotr Krawczyk 74, Amadej Marosa 90+3
Karne: 1-0 Jakub Wilczyński, 1-1 Erik Janza, 2-1 Kasjan Lipkowski, 2-2 Piotr Krawczyk, 3-2 Adrian Łuszkiewicz, 3-2 Amadej Marosa (Górski obronił), 4-2 Wiktor Smoliński, 4-3 Robert Dadok, 5-3 Mateusz Gawlik
Żółte kartki: Wysokiński, Smoliński, Koczy, Wilczyński (KKS) oraz Paluszek, Janza, Szymański, Mvondo, Pacheco, Vrhovec (Górnik)
Sędziowali: Patryk Gryckiewicz (Toruń) oraz Jakub Winkler i Marcin Sadowski
KKS: Górski – Smoliński, Gawlik, Kendzia – Zawistowski (74 Głaz), Łuszkiewicz, Wysokiński, Lipkowski – Borecki (89 Putno), Giel (54 Wilczyński), Gordillo (106 Koczy)
Górnik: Bielica – Szcześniak, Bergstroem, Paluszek (61 Szymański) – Wojtuszek (37 Dadok), Dani Pacheco, Mvondo (87 Vrhovec), Okunuki (61 Marosa), Janza – Włodarczyk (37 Krawczyk), Podolski
Napisz komentarz
Komentarze