Dzisiejsze spotkanie nieprzypadkowo odbyło się przy ul. Polnej. To tutaj niemal na każdym plocie wisi transparent – „NIE dla szybkiej kolei”. I pod tym sprzeciwem podpisują się politycy PSL.
Jesteśmy przeciwko temu, żeby burzyć ludziom życie, burzyć domy, przesiedlać ich. Żeby w taki sposób prowadzić inwestycje.. Widzimy, że ten protest w całym regionie jest bardzo duży i rozumiemy mieszkańców. Myślę, że przy budowie tak dużej inwestycji warto zwrócić uwagę na to, by przede wszystkim czynnik ludzki miał bardzo duże znaczenie – powiedział Krzysztof Grabowski, wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego.
Solidaryzujemy się z tymi, którzy martwią się o swój los – zaczął swoją wypowiedź Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL-u.
Jesteśmy na osiedlu willowym, to domy od pokoleń zamieszkiwane przez mieszkańców i martwią się o swój los, czy będą mogli dalej tutaj żyć, czy dzieci będą mogły tutaj chodzić do szkoły. Jeżeli ktoś stawia na głowie, a nie robi z głową, to tak się to kończy – mówił szef Ludowców.
PSL jest za rozwojem infrastruktury, ale nie takiej która niszczy ludzkie dobytki – kontynuował Kosiniak. Jego ugrupowanie proponuje, by rząd przekierował środki z CPK na koleje regionalne i inwestycje drogowe.
Jeżeli rząd chce rozwijać kolej to niech modernizuje te linie które są, niech wybuduje linie, które ułatwią ludziom dojazd do pracy, niech wybuduje obwodnice Kalisza, która jest od lat potrzebna. My tę obwodnicę popieramy, my tę obwodnicę gwarantujemy, ale rządzący muszą odejść od polityki centralizacji państwa polskiego i megalomanii, która im towarzyszy – wskazywał Kosiniak-Kamysz.
Równo 120 lat temu świętowaliśmy powstanie kolei warszawsko-kaliskiej – zauważył Józef Podłużny, wójt gminy Godziesze Wielkie.
Po 120 latach przynajmniej w mojej gminie to też jest rewolucja, ale rewolucja w najgorszym tego słowa znaczeniu. Pod względem gospodarczym jesteśmy gminą klasycznie rolniczą. Około 30-40 procent gospodarstw zostanie przedzielonych, rozczłonkowanych, zmuszonych do długich objazdów, wzrosną koszty ich funkcjonowania – mówił Józef Podłużny.
Władysław Kosiniak-Kamysz również zwrócił uwagę na rolniczą kwestię – szybka kolej dla wielu gospodarstw to odebranie ziemi – jak mówił – za bezcen. Bez zasady tzw. utraconych korzyści.
To będzie jawny wyzysk, to będzie tak naprawdę odebranie ludziom ziemi, prawa gospodarowania. Zrobimy wszystko, by to zatrzymać. By uruchomić modernizację kolei, za którą bardzo jesteśmy i wybudowania obwodnicy Kalisza, bo dla nas są to najbardziej potrzebne inwestycje, tu w tym regionie – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Napisz komentarz
Komentarze