Wszystko działo się we wtorek, 14 kwietnia. Na jednej z posesji pojawili się policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą, by sprawdzić informacje o przechowywanych tam nielegalnych wyrobach akcyzowych. – Na widok funkcjonariuszy mężczyzna, który wynajmował to pomieszczenie, zamknął się w garażu. Po chwili stróże prawa zauważyli, że z wnętrza wydobywa się dym – relacjonuje sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Ponieważ zabarykadowany wewnątrz 42-latek nie odpowiadał na wezwania, funkcjonariusze postanowili natychmiast interweniować. Wyważyli drzwi od garażu i jednocześnie powiadomili straż pożarną.
Zanim jednak na miejsce dotarli ratownicy, policjanci wyprowadzili mężczyznę na zewnątrz i sami zabrali się za gaszenia ognia. Okazało się, że 42-latek podpalił kartonowe opakowania, w których przechowywał tytoń, papierosy i nielegalny spirytus. Wewnątrz, oprócz kontrabandy, był też jego samochód. Część znalezionego towaru uległa zniszczeniu.
Jeszcze więcej wyrobów bez polskich znaków akcyzy mundurowi znaleźli w dwóch innych miejscach. Wspólnie z policjantami z komendy wojewódzkiej zabezpieczyli łącznie 107 kilogramów tytoniu, ponad 5 tysięcy sztuk papierosów i 14 litrów alkoholu. - Na podstawie wyliczeń Izby Celnej funkcjonariusze ustalili, iż wartość strat, na jakie narażony został Skarb Państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego, sięga blisko 90 tysięcy złotych. Zatrzymany mężczyzna usłyszał już zarzut z kodeksu karnego skarbowego. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3 oraz wysoka grzywna – dodaje Anna Jaworska-Wojnicz.
MIK, fot. KMP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze