Do zdarzenia doszło kilka dni temu, 2 września po godzinie 17:00 w Kucharach. Dyżurny pleszewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o rozbitym samochodzie osobowym w rowie. Policjanci, którzy pojechali na miejsce nie zastali uczestników zdarzenia, a jedynie rozbity samochód marki Citroen.
- Mundurowi zauważyli mężczyznę i kobietę, którzy szli poboczem drogi krajowej nr 12. Otarcia naskórka, które posiadali wskazywały na to, że są to uczestnicy zdarzenia drogowego. Okazali się nimi obywatele Ukrainy w wieku 29 i 45 lat, na co dzień mieszkający we Wrocławiu. Kobieta była trzeźwa, natomiast 45-latek miał 1,5 promila alkoholu w organizmie - poinformowała pleszewska policja
Mężczyzna przyznał, że to on kierował pojazdem, stracił nad nim panowanie, a następnie dachował.
Sprawca zdarzenia został osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany i usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat dwóch.
Napisz komentarz
Komentarze