Zazwyczaj było to tylko spotkanie dla wybranych - przedstawicieli najważniejszych kaliskich środowisk. Pandemia tę tradycję zawiesiła. A teraz wróciła ona w nowej formule... W Hali Arena i to z koncertem Myslovitz. W sobotni wieczór, w Święto Trzech Król hala na Dobrzecu wypełniła się kilkoma tysiącami mieszkańców. Udział w wydarzeniu był bezpłatny, ale należało zdobyć na nie zaproszenie, odwiedzając Centrum Informacji Turystycznej, OSRiR lub biorąc udział w fejsbukowych konkursach na profilach Miasta i Prezydenta.
Po frekwencji i opiniach w sieci po koncercie widać, że wydarzenie spotkało się z bardzo pozytywnym odzewem mieszkańców. Wielu żartowało nawet z powszechnego zdania: "W Kaliszu nic się nie dzieje"...
Super koncert aż chce się powiedzieć.... prosimy o więcej
Było super! Do pobujania i poskakania - komentują mieszkańcy.
Noworoczne życzenia przed koncertem złożył prezydent, Krystian Kinastowski.
- Życzę, by ten nadchodzący rok był pełen pasji, emocji, miłości, niezapomnianych wrażeń, świetnej muzyki i wspólnych spotkań. Wszystkiego dobrego dla Was – powiedział Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.
Kaliszanie i przyjaciele naszego miasta wznieśli noworoczny toast za pomyślność Kalisza i jego mieszkańców. Obejrzeli również film promocyjny Miasta, gdzie w telegraficznym skrócie przedstawiono najważniejsze wydarzenia minionego roku.
Zabrzmiały największe hity zespołu istniejącego na rynku muzycznym od ponad 30 lat. Przeboje takie jak „Długość dźwięku samotności” czy „Scenariusz dla moich sąsiadów” wpisały się w kanon polskiej muzyki popularnej i rockowej. Grupa nagrała 10 płyt, zdobyła też liczne nagrody, w tym MTV Europe Music Award. Od ponad 10 lat Myslovitz występuje bez Artura Rojka, obecnym wokalistą zespołu jest Mateusz Parzymięso.
zdjęcia: Magdalena Bartnik, Katarzyna Ciupek - Kancelaria Prezydenta Miasta
Napisz komentarz
Komentarze