Ożywić Prosnę i lepiej wykorzystać jej potencjał – taki cel mają Krzysztof Grabowski, Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego, oraz Szymon Wdowczyk, Dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jak uważają, teren jest mocno zaniedbany, a to wskazuje na potrzebę pilnego działania w tym miejscu.
- W Wielkopolsce od wielu lat podejmujemy szereg różnych działań związanych z budową zbiorników wodnych, konserwacją rzek. Na przykładzie tego co dzieje się w północnej Wielkopolsce, w rejonie Noteci i międzynarodowej drogi wodnej E70, gdzie zwracamy szczególną uwagę na rozwój infrastruktury przy tej rzece, powstawanie nowych marin, turystykę wodną, która tam się tam rozwija. Chcieliśmy zwrócić uwagę na problem związany z ożywieniem rzeki Prosny. Według nas rzeka Prosna w Kaliszu jest miejscem dla wielu zapomnianym – mówił podczas konferencji Krzysztof Grabowski, wicemarszałek województwa wielkopolskiego.
- Tematy wodne są bardzo bliskie mojemu sercu. Merytorycznie je realizuję od wielu lat w Samorządzie Województwa jako przewodniczący komitetu ogólnopolskiego dorzecza Odry, ale także jako członek zespołu międzynarodowej drogi wodnej E70. Z przykrością patrzę jak na mapie naszego województwa wygląda Kalisz, rzeka Prosna. W zakresie turystyki, przyrodniczym, krajobrazowym, niestety mamy absolutną bierność, a nie chcę żeby tak było - mówił Szymon Wdowczyk, Dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Zdaniem Wdowczyka wiele samorządów potrafi zabiegać o środki zewnętrze, ale do tego potrzebne są determinacja, zaangażowanie a przede wszystkim dobry pomysł. Na przykładzie tego, co dzieje się w północnej Wielkopolsce, chcą zwrócić uwagę na Prosnę.
- Za przykład posłużą zrealizowane już z sukcesem inwestycje wodne w województwie. Udało się zrobić Marinę w Czarnkowie, która została od podstaw zbudowana z udziałem środków unijnych i samorządu województwa. Na to środki są tylko trzeba o nie zabiegać. - mówił Szymon Wdowczyk.
Konferencja odbyła się na wale przy rzece Prośnie w rejonie ulicy Kalinowej na osiedlu Ogrody w Kaliszu. Miejsce to nie było przypadkowe, bo zdaniem Szymona Wdowczyka, właśnie tutaj mogłaby powstać plaża miejska, co byłoby doskonałym przykładem wykorzystania potencjału tego obszaru.
- Spotykamy się w miejscu dawno temu zapomnianym. Jeszcze wiele lat temu moi dziadkowie w tym miejscu nad rzeką odpoczywali. Teraz jest to miejsce brudne, zarośnięte, spacerują tu zwierzęta domowa. Chcę to zmienić. W tym miejscu mogłaby powstać plaża miejska z prawdziwego zdarzenia, jako miejsce do spędzania wolnego czasu, odpoczynku – uważa Szymon Wdowczyk
Woda jest bardzo istotnym elementem naszego funkcjonowania, zwłaszcza w takim mieście jak Kalisz. Mówi się, że Prosna jest Wenecją południa naszego województwa, trzeba tylko wykorzystać jej potencjał.
Samorząd Województwa wspiera spółki wodne i na ten cel wydało już 26 mln zł.
Napisz komentarz
Komentarze