Do zdarzenia doszło kilka dni temu w miejscowości Brudzew w gminie Blizanów.
- 58-letni kierujący samochodem marki Renault stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Świadkowie tego zdarzenia ruszyli na pomoc i po otwarciu drzwi auta wyczuli woń alkoholu - mówi nam podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa KMP w Kaliszu
Świadkowie natychmiast zabrali mu kluczyki i wezwali na miejsce policje.
Mężczyzna wydmuchał ponad 3 promile! Zostało zabrane mu prawo jazdy, a auto zabezpieczone przez funkcjonariuszy.
Nietrzeźwi kierowcy są sporym zagrożeniem dla bezpieczeństwa na drogach. Aby eliminować takie zagrożenia potrzebna jest zdecydowana reakcja i brak przyzwolenia na dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Policja apeluje, aby każdy reagował na niebezpiecznie zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy, nawet anonimowo, może powiadomić najbliższą jednostkę Policji, o takim fakcie. Policjanci sprawdzą każdy sygnał.
Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara do 3 lat więzienia, minimum 5 000 złotych grzywny do nawet 60 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat. Dodatkowo, nietrzeźwy kierowca otrzyma 15 punktów karnych.
PAMIĘTAJMY!! Nietrzeźwi kierowcy stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Pijani kierowcy mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Picie alkoholu przez kierowcę stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu, ponieważ alkohol:
- zmniejsza szybkość reakcji
- ogranicza pole widzenia
- powoduje błędną ocenę odległości i szybkości,
- powoduje błędną ocenę własnych możliwości, znacznie obniża samokontrolę i koncentrację,
- powoduje rozproszenie uwagi oraz senność.
Tak niewiele trzeba, aby doszło do tragedii. Jazda w stanie nietrzeźwości niesie za sobą nie tylko konsekwencje prawne, ale przede wszystkim ryzyko spowodowania tragicznego wypadku, którego skutki są nieodwracalne.
Napisz komentarz
Komentarze