Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Głośno zaprotestowali przeciw dopalaczom

Około dwustu uczniów z pięciu kaliskich szkół zademonstrowało dziś swój sprzeciw wobec dopalaczy. Młodzi ludzie z transparentami i okrzykami przeszli przez targowisko przy ulicy 3 Maja, gdzie od początku miesiąca funkcjonuje nowy punkt sprzedaży tych substancji psychoaktywnych. 
Głośno zaprotestowali przeciw dopalaczom

Tylko słabi gracze biorą dopalacze! Stop dopalaczom! Tylko sport uzależnia! Między innymi z takimi hasłami maszerowali dziś przez targowisko i jego okolice kaliscy uczniowie.

- Dopalacze to duży problem w Kaliszu. One uzależniają i to jest najgorsze – mówi Adam, jeden z uczestników akcji.- Nikt rozsądny nie powinien marnować w ten sposób na własne życzenie swojego życia. Jak się bierze dopalacze, to nie jest się sobą. Jest się kimś innym – uważa Paulina. - Wystarczy późnym wieczorem pochodzić po Kaliszu, po centrum i widać różne osoby, które dziwnie się zachowują, są pod wpływem dopalaczy – dodaje Jakub. - Nie dość, że to szkodzi życiu, zdrowiu, to wpływa na poczucie bezpieczeństwa całego społeczeństwa. Dlatego sprzeciwiamy się dziś dopalaczom. Szczególnie gdy sklep z tymi substancjami jest tak blisko naszej szkoły. Chcemy, żeby tego w ogóle w Kaliszu nie było – uważa Michał.

Inicjatorami akcji byli dyrektorzy szkół, w pobliżu których zlokalizowany jest sklep z dopalaczami przy ulicy 3 Maja. W demonstracji wzięli udział uczniowie „Samochodówki”, „Gastronomika”, IV Liceum Ogólnokształcącego, Szkoły Podstawowej nr 12 i nr 1. I niestety młodsi uczniowie są tu bardziej narażeni na niebezpieczne incydenty. Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 1 wie o dwóch, które dotyczą uczniów „jedynki”. - Jedna uczennica z klasy czwartej przy jednym z pobliskich sklepów była zaczepiana przez mężczyznę w sposób bardzo nachalny. Dziewczynka była częstowana przez niego różnymi słodyczami. Drugi przypadek dotyczy dziewczynek z klasy szóstej. Musiały one wrócić się do szkoły, ponieważ gdy chciały przejść w okolicę targowiska, zostały zaczepione przez panów w kapturach – mówi Beata Zalewska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Kaliszu.

Z uczniami zostały już przeprowadzone specjalne zajęcia na temat dopalaczy i tego, jak zachować się w sytuacji zaczepiania przez osoby, które mogą być pod wpływem tych środków. Wtorkową akcję pomogła szkołom zorganizować policja. - Oddaliśmy głos młodzieży, to młodzież dziś skandowała, to młodzież krzyczała, przygotowywała hasła, to jest ich inicjatywa. Młodzi ludzie są przeciwko dopalaczom i dziś to dobitnie zamanifestowali – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Protest bardzo pozytywnie zaskoczył korzystających z targowiska. - Jestem zdumiona i bardzo zadowolona. Dopalacze to jest wielki problem zagrażający naszemu bezpieczeństwu. To jest nie tylko problem osób, które to zażywają, ale to problem całego społeczeństwa i dobrze, że uczniowie tak głośno się temu sprzeciwiają. Tak trzymajcie młodzi ludzie! – uważa kaliszanka, Bożena. Punkt sprzedaży dopalaczy przy targowisku został już skontrolowany przez Sanepid. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

AG, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 12°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama