Losem starszego mężczyzny zainteresował się Paweł Kantek. Poznali się 4 lata temu, kiedy to przy okazji Szlachetnej Paczki po raz pierwszy wyciągnął do niego pomocną dłoń.
- Kiedy poznaliśmy się po raz pierwszy warunki w domu były złe, ale teraz są wręcz fatalne, z dnia na dzień stan domu się pogarsza, a Pan Stanisław nie ma spełnionych podstawowych warunków do życia - napisał Paweł Kantek
Pan Stanisław mieszka w opłakanych warunkach. Dom w powiecie pleszewskim kryty jest strzechą, w którym przecieka dach, a to spowodowało poważne obniżenie stropu, a to grozi w każdej chwili zawaleniem. Brak łazienki, toalety, a za wannę służą mu plastikowe miski.
Pan Stanisław mimo swojego wieku i stanu zdrowia codziennie musi przynosić wodę we wiaderkach ze studni, ponieważ w domu jej nie ma. Nie ma także kuchni, a za lodówkę służy mu ziemianka, do której można wejść przez właz w jednym pokoju. W oknach szyby zastąpiły plastikowe pleksy.
- Pan Stasiu mimo swoich problemów nie płacze i nie użala się nad sobą, za każdą pomoc dziękuje. Pełen życiowych doświadczeń i nauczek, chętnie dzieli się nimi podczas rozmowy. Próbowałem z nim rozmawiać, aby przekonać go do zamieszkania w ośrodku typu DPS, w którym miałby zapewne lepsze warunki do życia, niestety mój pomysł przepadł... bo starych drzew się nie przesadza – napisał Paweł Kantek
Dla Pana Stanisława przeprowadzka byłaby straszną karą, ponieważ jest człowiekiem starej daty i ciężko byłoby mu się rozstać z ojcowizną. Dlatego właśnie ruszyła zbiórka na odbudowę domu Pana Stanisława na portalu szczytny-cel.pl
- Często ludzie, którzy potrzebują pomocy o nią nie proszą - tak jak Pan Staś, ale nie bądźmy obojętni i podarujmy mu odrobine człowieczeństwa! Pan Stanisław będzie Wam wdzięczny za każdą złotówkę, niech każdy da, ile może i udostępnia - niech niesie się w świat - podkreśla Paweł Kantek
https://szczytny-cel.pl/z/pan-stanislaw
Napisz komentarz
Komentarze