sobota, 12 października 2024 19:24
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zabieranie samochodów nie działa. Liczby są przerażające

Konfiskata pojazdu za jazdę po pijanemu najwyraźniej nie odstrasza kierowców. Co tydzień policja ma średnio 140 takich akcji.

To miała być sroga kara i jednocześnie sposób do zniechęcenia pijanych do siadania za kierownicę. W połowie marca tego roku weszły w życie przepisy przygotowane za czasów Zbigniew Ziobry jako ministra sprawiedliwości. 

Zgodnie z nimi pijanym kierowcom są m.in. odbierane samochody. Najpierw robi to policja i prokuratura, a potem sąd (i są już takie decyzje) przesądza o tym, że pojazd przechodzi na własność skarbu państwa. A ten taki samochód, motocykl czy ciągnik rolniczy ma sprzedać.

System nie działa

Wydawało się, że tak sroga kara sprawi, że liczba kierowców jeżdżących po alkoholu spadnie. Ale czas mija i przyszło otrzeźwienie. System nie działa, tak jak powinien.

Tylko przez 1,5 miesiąca obowiązywania przepisów policja tymczasowo zatrzymała bardzo dużo pojazdów. 

„Do 26 kwietnia funkcjonariusze tymczasowo zajęli 934 pojazdy mechaniczne na podstawie przepisów o konfiskacie aut” – podał niedawno TVN24.pl.

 

Rośnie liczba pijanych kierowców

„Średnio ponad 140 pojazdów tygodniowo zatrzymuje obecnie policja nietrzeźwym kierowcom. Jest to skala zbliżona do tej, jaka miała miejsce w początkowej fazie po wprowadzeniu nowych przepisów o konfiskacie aut jeżdżącym po alkoholu. A kierowców z promilami nadal jest wielu” – analizuje „Rzeczpospolita”.

Jak się bliżej przyjrzeć policyjnym danym, to widać, że na początku Polacy przestraszyli się kary. Pierwszego dnia obowiązywania przepisów złapano 167 prowadzących po alkoholu. W pierwszy weekend 270 dziennie, ale już niedługo potem liczby wystrzelił. 

We wtorek 2 kwietnia było już niemal 500 pijanych na drogach, w weekend pod koniec maja wpadało ich aż 300 dziennie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Realista 03.06.2024 11:48
Konfiskata rzęcha za 1500 zł to korzystniejsze rozwiązanie niż mandat za 5000.

riposta 05.06.2024 12:00
REALNIE byłbyś zaskoczony faktem, że większość konfiskowanych autek to nie rzęchy tylko całkiem nowe i wypasione furki. Problem z alkoholem mają bardzo często ludzie bogaci dla których te 5000 mandatu to nie problem, a utrata autka za 100000 lub więcej, boli już bardzo.

Ciekawy 03.06.2024 09:34
Jetem ciekawy jaki udział w tej statystyce mają obcokrajowcy. Pytam serio, bez podtekstów.

Ja 03.06.2024 08:46
Na jak długo zabrali ? na 1 dzień ? zlicytujcie te pojazdy zobaczymy jak nie będą kary działać, zatrzymanie pojazdu który dzięki dziurawemu prawu oddawany jest nazajutrz nikogo nie oduczy głupoty.

Nocna Straż 03.06.2024 08:18
Polska to kraj meneli i takie są fakty.

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 10°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama