Andrzej Duda, prezydent RP goszcząc w Kaliszu udzielił tego dnia jedynego, krótkiego wywiadu tylko Telewizji Kalisz i Faktom Kaliskim. Prezydent spotkał się z Agnieszką Gierz i Marcinem Spętanym w Sali recepcyjnej kaliskiego Ratusza.
Prezydenta Andrzeja Dudę pytamy o opinię nt. korekty reformy administracyjnej kraju. Wielu kaliszan twierdzi bowiem, że przywrócenie województwa kaliskiego nie tylko poprawi status miasta, ale i wpłynie na jego rozwój. Podobne aspiracje mają mieszkańcy innych miast w Polsce, które były kiedyś stolicami województw, np. Tarnów.
Andrzej Duda: Takie miasta jak Kalisz oczywiście zostały poszkodowane reformą administracyjną w tym sensie, że nie otrzymały wtedy zadośćuczynienia za to, że straciły status miast wojewódzkich, ale to nie jest tyle kwestia samego statusu, jeżeli już patrzymy w przyszłość tak, a chciałbym patrzeć w przyszłość. Nie jest kwestia samego statusu, co tego czy miasto będzie uwzględnione jako ważny punkt na mapie Rzeczypospolitej. I te inwestycje, o których dzisiaj mówiłem, zarówno rozbudowa drogi krajowej nr 25, jak również S11, przede wszystkim budowa szybkiej kolei, która połączy Poznań, Kalisz, Warszawę, która da możliwości komunikacyjne mieszkańcom, ale przede wszystkim także pobliskie CPK w oczywisty sposób spowoduje wzrost znaczenia Kalisza i całego tego obszaru, więc co do tego nie mam tutaj żadnych wątpliwości, że to będzie ogromny zastrzyk rozwojowy, nawet nie tyle finansowy, co zastrzyk rozwojowy dla miasta.
Andrzeja Dudę pytamy też o jego potencjalny wpływ na przyszłość projektu CPK i Kolei Dużych Prędkości w kilkanaście kolejnych miesięcy jego kończącej się prezydentury.
Prezydent RP: Przede wszystkim trzeba mobilizować społeczeństwo żeby się domagało. Żyjemy w kraju demokratycznym, następne wybory parlamentarne będą za 3,5 roku, Polacy będą decydować, będą ponownie wybierali przy urnach i będą oceniać. Myślę, że poprzednie osiem lat nauczyło Polaków tego, że obietnice wyborcze mogą być dotrzymane, że jeżeli ktoś podejmuje zobowiązanie, poważne zobowiązanie, nawet takie zobowiązania, że niektórym nie chce się wierzyć, że będą zrealizowane, to może dotrzymać tych zobowiązań, jeżeli jest odpowiedzialny. Tak było przez minione osiem lat. Przypomnę 500+, kolejne świadczenia dla emerytów, waloryzacje. Wszystko to w realny sposób podniosło jakość życia w Polsce, podniosło poziom życia polskich rodzin, ogromne inwestycje, które były realizowane w samorządach, bo samorządy otrzymały pieniądze na inwestycje, choćby z Funduszu Dróg Lokalnych, o którym dzisiaj wspominałem, i to jest tylko i wyłącznie kwestia nacisku politycznego, który powinien być w tej chwili realizowany na to, żeby te inwestycje takie jak CPK, ale również takich jak budowa szybkich kolei w Polsce, czyli całej tej sieci związanej z budową CPK, jak również i rozwój szeroko pojętej polskiej bazy transportowej, czyli także polskich portów morskich, był realizowany. Tak jak to było zaplanowane.
Prezydenta pytamy też o jego przyszłą rolę na prawej stronie sceny politycznej, o zmianach jakościowych i pokoleniowych w polityce. Tutaj nie udzielił jasnej odpowiedzi, mówił jednak, że szuka młodych ludzi do swojego otoczenia.
Przemiana generacyjna jest elementem naturalnym. Każdy widzi, że ona idzie, nadchodzi, po prostu się dzieje. Tak jak się dzieje w różnych innych sferach życia tak samo dzieje się również i w polityce i ona następuje. Pokolenia się zmieniają, przychodzą nowi młodzi ludzie. Ja w tej chwili cały czas poszukuję wokół siebie młodych ludzi, którzy będą mogli prowadzić dalej polskie sprawy, którzy będą mogli się doskonalić, chciałbym żeby jeszcze przez to 1,5 roku razem ze mną zdobywali doświadczenie i żeby byli sprawnymi w przyszłości reprezentantami Rzeczypospolitej.
Napisz komentarz
Komentarze