Jak niszczycielski jest żywioł wody kaliszanie widzieli 19 sierpnia kiedy to silna ulewa zalewała drogi, posesje, a niszczyła nawet drogi. Z tak intensywnym deszczem nie radzą sobie systemy kanalizacji deszczowej i nawet jeśli jest niski poziom lustra wody w rzekach, występują tzw. powodzie błyskawiczne. Woda wdziera się na posesje, do piwnic, skutki usuwane są przez wiele kolejnych dni po wystąpieniu ulewy. W końcówce tego tygodnia sytuacja może być jeszcze trudniejsza.
- Od piątku nad Polskę od południowego zachodu po południe nasunie się niż genueński, który przyniesie ze sobą bardzo dużą ilość opadu nawet do 100 litrów na m2, najbardziej zagrożonymi rejonami będą południe i południowy zachód Polski. Sytuacja ta może nieść ze sobą powodzie błyskawiczne, podtopienia i zalania- informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
W Kaliszu padać będzie już w czwartek. Najwięcej deszczu spadnie jednak w piątek. Kalisz znajdzie się na drodze tzw. niżu genueńskiego, który przybędzie do nas z rejonu Morza Śródziemnego, sprowadza on ze sobą do środkowej Europy ogromne ilości wilgoci. W sobotę dodatkowo będzie grzmieć i wiać. Niedziela to kolejny deszczowy dzień. Pogoda ustabilizuje się dopiero w poniedziałek.
Ostatnia powódź w dużej skali dotknęła Kalisz w 2010 roku. W archiwalnych nagraniach Faktów Kaliskich w poniższym materiale wideo przypominamy tamte wydarzenia.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
25 nowych ofert pracy. KALISZ I OKOLICE
Pojazdy niemieckiej firmy na ulicach Kalisza. Będziecie korzystać?
Napisz komentarz
Komentarze