To zdjęcie sprzed 5 lat. Poziom wody w Prośnie był tak wysoki, że rzeka niemal stykała się z mostem.
Dziś sytuacja jest zupełnie odwrotna. - Aktualnie poziom wody na Prośnie w Piwonicach to 79 centymetrów. Wg IMGW jest to dolna strefa stanów jeszcze średnich. W Gorzowie i na Ołoboku notuje się strefę stanów niskich – mówi Aleksander Quoos, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych.
Opad w Kaliszu za ostatnie 7 dni to 1,3 mm. Choć specjaliści suszy oficjalnie jeszcze nie ogłosili, to dla rolników sytuacja już jest bardzo zła. - Sucho jest, jak nie wiem. Jak się nie podleje, to wszystko klapnie. Strasznie potrzeba deszczu – mówi Kazimiera, która swoje uprawy sprzedaje na ryneczku w Dobrzecu.
Rolnicy szacują, że przez suszę plony mogą być nawet o połowę mniejsze. Niektórzy swoje uprawy nawadniają, jednak to rozwiązanie wiąże się z kosztami. - Są teraz sposoby na to, żeby ten towar był podlewany. Choć niestety odbija się to na cenach, traci na tym przede wszystkim klient – wyjaśnia Anna, właścicielka 5-hektarowego gospodarstwa.
Brak deszczu dramatycznie wpływa przede wszystkim na ilość i jakość zbóż. W tych ozimych dochodzi nawet do zasychania kłosów, które nie mają jeszcze ziaren. - Nie jestem hydrologiem, ale potrzebny byłby wielodniowy opad deszczu, pozwalający wsiąkać wodzie jak najgłębiej, żeby tę suszę faktycznie zatrzymać – uważa Aleksander Quoos. Na to się jednak nie zapowiada. W najbliższych dniach IMGW prognozuje dla Kalisza słabe opady deszczu albo możliwe opady deszczu – co oznacza jedynie prawdopodobieństwo opadów. Temperatury nie będą przekraczać 20 stopni. Upały przewidywane są na przełom czerwca i lipca. Później znowu ma być chłodniej.
AG, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze