powódź

Zalane Kłodzko, Nysa, Jelenia Góra, Wleń, Głuchołazy... Na nadejście wody szykują się Opole i Wrocław.

Z jednej strony powodzie, z drugiej susza. Według najnowszych badań Kalisz jest najbardziej zagrożonym tymi kataklizmami miastem w Polsce. Ratunkiem może być zbiornik retencyjny w Wielowsi Klasztornej. O jego budowie mówi się od lat. Inwestycja, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinna ruszyć w 2019 roku.

To, jak zabezpieczyć dachy uszkodzone przez wiatr i miasto w czasie powodzi, ćwiczyli w sobotę strażacy Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu wspólnie z kolegami z OSP i przedstawicielami Wydziału Zarządzania Kryzysowego. Przy okazji podnosili swoje umiejętności. Działania przeprowadzono z użyciem nowego sprzętu.

Mija dziesięć lat od powodzi, jakiej Kalisz nie widział od kilkuset lat. Dokładnie 23 maja 2010 roku przez miasto przeszła fala kulminacyjna. Zalana została znaczna część grodu nad Prosną. Wiele ulic zamknięto, z ruchu wyłączono dwa mosty.

Rośnie poziom wody w Prośnie i Swędrni. Tylko w dwie ostatnie doby w obu rzekach wody przybyło o 10 centymetrów i wszystko wskazuje na to, że będzie jej przybywać.

Cztery spółki wodne, które działają na terenie powiatu kaliskiego, otrzymają wsparcie z Urzędu Marszałkowskiego. W tym roku w budżecie województwa zabezpieczono na ten cel milion złotych. Spółki wodne stają się coraz aktywniejsze, a ich praca chroni m.in. przed podtopieniami pól.   

Tak sucho nie było od lat. Opadów deszczu nie ma wcale albo są one bardzo skąpe. Najgorzej jest w województwie lubuskim, kujawsko-pomorskim i u nas, w Wielkopolsce. Rolnicy już liczą straty. Plonów będzie znacznie mniej, obniży się też ich jakość. A wszystko odbije się też na cenach żywności.

Około 40 strażaków wzięło udział w ćwiczeniach przeciwpowodziowych, które w sobotę przeprowadzono przy stawie w Sulisławicach. Ratownicy utrwalali zasady obsługi przenośnej zapory przeciwpowodziowej; po raz ostatni została użyta 5 lat temu podczas powodzi.   

Łodzie, pompy pływające czy przenośna zapora – najnowocześniejszy sprzęt do działań przeciwpowodziowych można było zobaczyć dziś przed południem na placu ratuszowym. Miasto zakupiło sprzęt po pamiętnej powodzi w 2010 roku, kiedy to wiele rejonów Kalisza znalazło się pod wodą. Żywioł uświadomił miejskim służbom, jakiego wyposażenia im brakuje.