Przyszłość drugoligowej drużyny siatkarzy długo stała pod znakiem zapytania. Czarny scenariusz zakładał, że może ona podzielić los koszykarzy, których sekcja w Miejskim Klubie Sportowym została rozwiązana. Tak się na szczęście nie stało. Stosowne zgłoszenie do rozgrywek zostało wysłane z zachowaniem terminu, który upływał 15 lipca.
– Drużyna na pewno wystartuje w drugiej lidze. Czekamy teraz na decyzję władz miasta, co dalej z funkcjonowaniem sekcji – mówi nam Andrzej Płócienniczak, który przez ostatnie sezony zajmował się sprawami organizacyjnymi oraz szkoleniowymi związanymi z zespołem siatkarzy. To, czy nadal będzie to czynił i wspólnie z Marianem Durlejem prowadził drużynę, okaże się w najbliższych dniach. – Myślę, że do końca lipca podejmiemy decyzję, kto będzie odpowiadał za sekcję siatkówki męskiej – wyjawił nam wiceprezydent Kalisza, Piotr Kościelny.
Wkrótce władze Miasta mają też wybrać nowego prezesa spółki Miejski Klub Sportowy Kalisz Sp. z o.o. Obecnie funkcję tę pełni Piotr Szymański.
W kwestiach kadrowych pewne jest natomiast, że w porównaniu z poprzednim sezonem w kaliskim teamie nie zobaczymy przyjmującego Piotra Janiaka, rozgrywającego Jakuba Wagnera i libero Kacpra Ledwonia. Ten ostatni przeniósł się do pierwszoligowego KPS-u Kęty. – Wstępne rozmowy z nowymi zawodnikami, a także tymi, którzy zgłosili chęć pozostania w drużynie, zostały podjęte. Pozostaje nam czekać na ostateczne decyzje władz miasta – przyznał Andrzej Płócienniczak.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze