Zatrudnienie wartościowego golkipera było jednym z priorytetów kadrowych beniaminka trzeciej ligi. W tym okresie przygotowawczym trener Krzysztof Pawlak sprawdził na tę pozycję kilku młodzieżowców, którzy o miano numeru 1 mieliby rywalizować z Jackiem Kuświkiem. Żaden z nich nie spełnił jednak oczekiwań. W końcu szkoleniowiec postawił na doświadczenie w postaci dobrze znanego kaliskim kibicom Marcina Żółtka, wychowanka Prosny, a później gracza LKS-u Gołuchów, Calisii i Centry Ostrów Wlkp. – Jacek Kuświk wybronił pozytywnie rundę, która dała nam awans, ale trzeba było znaleźć kogoś, kto jest na etapie równorzędnym albo i lepszym, bo jak nie będzie rywalizacji to nie będzie postępu – argumentuje trener Pawlak. – Stąd właśnie pomysł zatrudnienia Marcina Żółtka. Będzie on rywalizował o miejsce w podstawowym składzie właśnie z Jackiem. Wcześniej próbowaliśmy młodzieżowców, ale żaden nie dawał gwarancji poziomu trzecioligowego, dlatego zmieniliśmy front – dodaje.
Niespełna 37-letni Żółtek zagrał w pierwszej połowie piątkowego meczu kontrolnego z Tarnovią Tarnowo Podgórne. Pracy miał niewiele, choć kilka razy musiał zachować czujność przy akcjach doświadczonego Zbigniewa Zakrzewskiego. W ofensywie znacznie lepiej radzili sobie kaliszanie, którzy przed przerwą zdobyli dwie bramki. Najpierw po uderzeniu z wolnego Stajko Stojczewa i niefrasobliwej interwencji bramkarza gości sprytem wykazał się Błażej Ciesielski, trafiając z bliska. 120 sekund później skrzydłowy KKS-u wystrzelił jak z procy, znajdując się w sytuacji oko w oko z golkiperem, po czym postanowił obsłużyć podaniem lepiej ustawionego Stojczewa, który dopełnił formalności. W drugiej połowie gospodarze dołożyli cztery trafienia. Autorem jednego z nich był Michał Kucharski. 20-letni napastnik, podobnie jak Żółtek, spędził miniony sezon w Centrze, zdobywając 13 ligowych bramek. Oprócz niego szansę zaprezentowania swoich umiejętności otrzymali m.in. 22-letni pomocnik Mateusz Ławniczak (Victoria Września, wcześniej Widzew Łódź), 20-letni skrzydłowy Patryk Puławski (Piast Iłowa), 20-letni boczny obrońca Jan Zając (wraca do KKS-u z Piasta Błaszki) oraz junior kaliskiego klubu Adam Majewski. – Głównym celem sparingu było sprawdzenie nowych graczy. Nie wszyscy zaprezentowali poziom, który nas zadowala, ale nie ustajemy w poszukiwaniach. Wynik 6:0 sugeruje łatwe zwycięstwo, ale rywale parę razy zbliżyli się do bramki i mogli się pokusić o strzelenie jednego czy dwóch goli. Dobrze, że nie tracimy bramek, dobrze, że strzelamy i oby tak dalej – ocenił Krzysztof Pawlak.
W piątek opiekun niebiesko-biało-zielonych nie mógł skorzystać z obrońcy Jacka Paczkowskiego i pomocnika Konrada Chojnackiego, którzy poczynania kolegów oglądali z pozycji ławki rezerwowych. Obaj powinni wrócić na kolejny sparing, który rozegrany zostanie w sobotę, 1 sierpnia. Wówczas KKS podejmie Victorię Ostrzeszów.
Michał Sobczak
***
KKS Kalisz – Tarnovia Tarnowo Podgórne 6:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Błażej Ciesielski 28. min, 2:0 Stajko Stojczew 30. min, 3:0 Michał Kucharski 54. min, 4:0 Remigiusz Malicki 63. min, 5:0 Beniamin Trzepacz 72. min, 6:0 Marcin Lis 90. min (karny).
KKS: Żółtek (46. Kuświk) – Zając (46. Sówka), Czech, Lis, Grabowski (61. Grzesiek) – Ciesielski (46. Puławski), Gajewski (46. Ławniczak), Gawlik (69. Kupczyk), Stojczew (61. Majewski) – Kostow (69. Trzepacz), Kucharski (56. Malicki).
Napisz komentarz
Komentarze