Nieporozumienia w kaliskim schronisku pomiędzy pracownikami schroniska, a wolontariuszami rozpoczęły się dobrych kilka miesięcy temu. Konflikt coraz bardziej przybierał na sile o czym pisaliśmy w maju. Wszystko miało się ustabilizować po zmianie zarządu kaliskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
W nowym zarządzie są między innymi dotychczasowi wolontariusze, ale pracownicy schroniska pozostali ci sami. Mimo to Help Animals, które od lat współpracuje ze schroniskiem teraz narzeka na współpracę z kaliskim przytuliskiem. - Odbierając zwierzęta lub udzielając pomocy weterynaryjnej umieszczamy je w miejscowych schroniskach. Stowarzyszenie nasze nie dysponuje bowiem własnym schroniskiem. Niestety w Kaliszu sytuacja jest patologiczna. Schronisko odmawia nam przyjęcia zwierząt odebranych w trakcie interwencji. Dochodzi do absurdalnych sytuacji , że zwierzęta musimy odwozić do odległego o 60 km schroniska w Niedźwiedziu – mówi Sylwester Piechowiak, prezes Help Animals.
Zarzuty odpiera prezes kaliskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które prowadzi schronisko. – My opiekujemy się zwierzętami tylko z terenu Kalisza, bo mamy podpisaną umowę jedynie z Miastem Kalisz. Ze względu na brak miejsca w schronisku nie możemy pozwolić sobie na podpisanie umowy z innymi gminami. Każda z sąsiednich gmin ma podpisaną umowę z innym schroniskiem i to tam powinny trafiać psy z interwencji – tłumaczy Jolanta Ciszewska, prezes TOZ w Kaliszu. – Jestem prezesem kaliskiego TOZ od 14 maja i nie pamiętam takiej sytuacji, żebyśmy nie przyjęli jakiegokolwiek psa czy kota z terenu Kalisza. Pamiętam nawet sytuację kiedy przyjęliśmy kilka zwierząt z Opatówka – dodaje Ciszewska.
Help Animals prosi o interwencję Miasto. - O ile nasze stowarzyszenie ma w dalszym ciągu realizować zgłaszane interwencje na terenie Miasta oczekuje od Pana Prezydenta wydania decyzji uprawniającej nas do korzystania z bazy kaliskiego schroniska – dodaje Piechowiak.
Niewykluczone, że od 1 listopada to właśnie Miasto przejmie schronisko i zadecyduje o tym kto będzie prowadził schronisko i w nim pracował, a przede wszystkim jaką rolę będzie w nim pełnić zarówno Help Animals jaki i Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, które to w tej chwili zarządza kaliskim przytuliskiem. Na razie jednak Help Animals będzie pomagać zwierzętom z poza Kalisza, które przyjmą schroniska w innych miejscowościach.
E. Samulak, fot. archiwum, Help Animals
Napisz komentarz
Komentarze