Duże, kolorowe, świecące i bardzo widoczne. Reklamy. Z jednej strony nie ma się czemu dziwić, bo im bardziej są widoczne, tym więcej osób przyciągną. Z drugiej uroda wielu z nich jest, łagodnie mówiąc, dyskusyjna. - Ja się do nich przyzwyczaiłam, nie przeszkadzają mi. Choć może niektóre są mniej ładne niż inne – mówi nam jedna z kaliszanek. - Chaos jest, bo to powinno być jakoś ujednolicone. No ale taka reklama obuwia jest według mnie bardzo ładna – dodaje inna mieszkanka miasta.
Choć o gustach się nie dyskutuje to jednak o estetyce polskich miast postanowiono w końcu porozmawiać. Efektem jest ustawa krajobrazowa, która weszła w życie zaledwie tydzień temu. Jak mówi Ewa Krzyżanowska-Walaszczyk, naczelnik Wydziału Budownictwa, Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Kaliszu z nową ustawą krajobrazową związane są duże nadzieje, nie tylko w Kaliszu, ale i na terenie całego kraju. Wszyscy liczą na to, że dzięki niej zmieni się wygląd i estetyka miast. - W tej chwili miasta, szczególnie przy drogach dojazdowych, zasypane są przypadkowymi reklamami usytuowanymi w dowolnych miejscach na budynkach. Ta ustawa daje możliwość porządkowania tego stanu w sposób demokratyczny – mówi Ewa Krzyżanowska-Walaszczyk (na zdj.).
Rada gminy może podjąć uchwałę o wyznaczeniu obszaru, na którym będą obowiązywać warunki i zasady sytuowania reklam, urządzeń reklamowych, szyldów, małej architektury oraz ogrodzeń. W Kaliszu w zasięg takiego obszaru najprawdopodobniej weszłoby centrum miasta. By jednak taka uchwała powstała, potrzebne są badania, konsultacje i praca wielu urzędników. Dlatego prezydent Kalisza Grzegorz Sapiński planuje powołać nowe stanowisko – plastyka miejskiego. - W tej chwili ustalamy zakres czynności działania plastyka, aby ogłosić w tej sprawie konkurs. Szukamy kogoś najlepszego, kto zna miasto i dla którego estetyka tego miasta jest bardzo ważna, żeby to stopniowo przekształcać – dodaje Ewa Krzyżanowska-Walaszczyk.
Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie zostanie rozpisany konkurs. Inicjatorem ustawy był były prezydent Bronisław Komorowski.
Katarzyna Krzywda, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze