Kaliszanie chcą więcej patroli, żeby czuć się bezpiecznie ZDJĘCIA

Jako najbardziej dokuczliwe dla społeczeństwa Kalisza policja uznała rozboje i kradzieże z włamaniem. Sami mieszkańcy wskazywali również na inne. - Młodzież wracająca z różnych imprez niestety zakłóca spokój i niszczy wspólne dobro, np. przystanki, szyby, pojemniki na śmieci. Chciałbym przypomnieć, że należy szczególną kontrolę i rozpoznanie czynić w godzinach późnowieczornych, albo nad ranem – mówił Kazimierz Wojciechowski. Podczas debaty powrócił również temat dopalaczy – Przy ul. Śródmiejskiej  jest sklep z dopalaczami. Spokój był tylko przez jakiś czas, ale sprzedaż w tym miejscu odbywa się po raz kolejny. W sobotę poinformowano o tym policję, ale przyjechali, zrobili kółko i odjechali. Nawet nie zajrzeli do tego sklepu – twierdził mieszkaniec ulicy Śródmiejskiej.

Komendant Miejski Policji w Kaliszu przyznaje, że z działania dopalaczowego podziemia zdaje sobie sprawę. - Mamy jednak dużo mniejszą skalę przestępczości z udziałem osób, które zażywają dopalacze. Myślę o kradzieżach, o włamaniach, uszkodzeniach mienia. Tego typu rzeczy ograniczyły się dwa miesiące temu, kiedy zamknęliśmy sklepy z dopalaczami. Natomiast walka z dopalaczami jest walką stałą i podejmujemy ją każdego dnia – mówi mł. insp. Mirosław Ścisły, Komendant Miejski Policji w Kaliszu.

Środowa debata, oprócz omówienia bieżących problemów, była tez okazją do podsumowania działań, jakie podjęte zostały po ostatnim takim spotkaniu.  - Poprzednie rozmowy i spotkania były owocne. Obraliśmy dobry kierunek pracy policji, otrzymaliśmy instrukcję ze strony społeczeństwa, na którą zwróciliśmy szczególną uwagę podczas realizacji i kształtowania zadań dla policjantów. Myślę, że zaowocowało to większym bezpieczeństwem w mieście – uważa Komendant Miejski Policji w Kaliszu. - Wniosek z debat jest taki, że nie słyszymy o poważnych zagrożeniach mieszkańców. Zagrożenie przestępczością corocznie maleje na terenie Wielkopolski i tak jest też w tym roku – dodaje insp. Jarosław Rzymkowski, I zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.

Wykrywalność przestępstw w ubiegłym roku wynosiła 75%. Od stycznia do sierpnia kaliska komenda odnotowała wykrywalność na poziomie 71%. Porządku w naszym mieście strzeże ponad 400 policjantów. Kaliska komenda jest jedną najliczniejszych jednostek policji w województwie wielkopolskim.

Ewelina Samulak, fot. autor