To zdecydowanie niecodzienny widok. Z fragmentu ulicy Śródmiejskiej zniknęły samochody. Żaden tamtędy nie przejeżdża i żaden dzisiaj nie ma prawa tam zaparkować. W zamian pojawiły się rowery, stoiska z częściami rowerowymi i wielkie platany. – Ulica Śródmiejska w nowej odsłonie bardzo mi się podoba. Rowery powinny tu zostać na stałe, ponieważ nie każdego stać, żeby rower kupić, a może ktoś sobie wynajmie i będzie jeździł – mówi kaliszanka Anna. – Teraz jest tu dużo spokojniej, cicho i bezpiecznie. Myślę, że kaliszanie chętnie będą korzystali, żeby zwiedzać swoje piękne miasto i dotrzeć do takich zakątków, do których samochodem nie dotrą – dodaje Maria z Kalisza.
W najbliższą sobotę i niedzielę ulica Śródmiejska będzie już otwarta dla ruchu samochodowego, ale drzewa i przede wszystkim rowery nie znikną tak szybko. Pilotażowy program „Kaliski Rower Publiczny” potrwa przez dwa tygodnie. - W dniu dzisiejszym można wypożyczyć rower na darmowe 30 minut po podpisaniu umowy, jeżeli ktoś nie ma konta. Natomiast zachęcamy do zakładania takiego konta. Wystarczy zalogować się na stronie Internetowej: jeżeli ktoś posiada kartę kredytową, można ją założyć za pomocą terminala: po zalogowaniu się, na swój numer telefonu otrzymuje się indywidualny kod PIN i wprowadza numer karty kredytowej. Wtedy konto jest założone i można wypożyczać rowery – tłumaczy Katarzyna Pobukspolska z firmy Nextbike.
Na koncie zawsze musi być 10 zł, żeby było ono aktywne. Darmowe jest pierwsze 30 minut przejazdu. Godzina kosztuje złotówkę, druga 2 zł, a za każdą kolejną zapłacimy 4 zł. Rower musi wrócić na swoje miejsce najpóźniej po 12 godzinach. Wypożyczonym lub swoim własnym rowerem kaliszanie mogą wybrać się np. na sobotni rajd rowerowy ulicami Kalisza, który rozpocznie się o godzinie 11.30 przed kaliskim ratuszem. Miasto zachęca do udziału w imprezie i pozostawienia - chociaż na ten jeden weekend - swojego samochodu w garażu.
Ewelina Samulak, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze