Do zdarzenia doszło 25 września br. Kaliska policja otrzymała zgłoszenie z WORD-u, że jeden z klientów może posługiwać się fałszywym dowodem tożsamości. – Dokument był dość nieudolnie przerobiony. Na tyle, że od razu wzbudził podejrzenia u egzaminatora, który zgłosił sprawę swojemu przełożonemu – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Okazało się, że 44-letni mężczyzna usiłował przystąpić do części teoretycznej egzaminu na prawo jazdy za swojego kolegę. Chciał pomóc mu w ten sposób w odzyskaniu uprawnień do kierowania, które ten utracił w związku z przekroczeniem liczby punktów karnych.
Mężczyzna, mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego, trafił do policyjnego aresztu. Za „przysługę” grozi mu do 5 lat więzienia. 44-latek odpowie przed sądem m.in. usiłowanie wyłudzenia poświadczenia nieprawdy oraz posługiwanie się przerobionym dokumentem jako autentycznym. Policja przesłucha też jego kolegę, za którego podawał się zatrzymany. – Od jego wyjaśnień zależeć będzie, czy także usłyszy zarzuty. Wyjaśnienia wymaga również, kto przerobił dowód – dodaje rzeczniczka policji.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze