W ubiegły weekend kaliszanie nie sprostali na boisku przy ulicy Łódzkiej rezerwom Lecha Poznań. Elana z kolei wróciła na tarczy ze Swarzędza. W trzecioligowej tabeli podopieczni Andrzeja Paszkiewicza są wyżej od najbliższych rywali o trzy pozycje, ale ich przewaga nad nimi to zaledwie punkt. Jak podkreśla szkoleniowiec, prowadzeni przez niego piłkarze powinni wyciągnąć wnioski z ostatniej porażki i lepiej zaprezentować się w szczególności w ataku pozycyjnym.
– W meczu z Lechem zebraliśmy solidny materiał, który pozwoli nam lepiej przygotować się do kolejnych meczów. To spotkanie było dla nas lekcją nad sposobem prowadzenia gry i systemem ataku pozycyjnego. Nie mamy niestety okresu przygotowawczego i takie lekcje musimy pobierać na gorąco w lidze. To na pewno bardzo ciężka sprawa, bo w meczu o stawkę dochodzą emocje, ale staramy się temu sprostać – przyznaje trener Paszkiewicz.
W Toruniu szkoleniowiec KKS-u nie będzie mógł skorzystać z dwóch podstawowych zawodników. Z powodu nadmiaru żółtych kartek na murawę nie wybiegnie Marcin Lis. Kontuzjowany jest natomiast Marcin Żółtek, który poprzednie spotkanie zakończył już po kilkunastu minutach. Po badaniach okazało się, że doświadczony golkiper złamał kość jarzmową z przemieszczeniem. W poniedziałek przeszedł zabieg. Na razie nie wiadomo, kiedy będzie w pełni sił. – Jest to dla nas zmartwienie, ale nie możemy się załamywać. Współczujemy Marcinowi i życzymy mu szybkiego powrotu do gry – stwierdził opiekun „trójkolorowych”.
Sobotni mecz na stadionie w Toruniu rozpocznie się o godzinie 16:00.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze