Przez 14 lat trwania kwesty kaliszanie wrzucili do puszek blisko 100 tysięcy złotych. Dzięki tej sumie udało się odrestaurować między innymi: kaplicę rodziny Myszkowskich i Grabowskich, grobowiec córek carskiego gubernatora Daragana na cmentarzu prawosławnym, grób Adama Chodyńskiego, znakomitego kaliskiego historyka na cmentarzu katolickim czy naprawić parkan przy kaplicy Repphana na cmentarzu ewangelicko-augsburskim. - Teraz zbieramy na niezwykle ciekawy nagrobek pod względem historycznym, bardzo też pięknie położony, bo przy bocznym wejściu na cmentarz katolicki. Pochowany tu jest zmarły w 1921 roku Henryk Mikołaj Miler, powstaniec styczniowy – mówi Marzena Pastuszak, naczelnik Wydziału Kultury i Sztuki, Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego.
Grobowiec jest już w części odnowiony. Na przeprowadzenie dotychczasowych prac przeznaczono ponad 20 tysięcy złotych ze środków, które udało się zebrać podczas dwóch ostatnich kwest. - Priorytetem jest dokończenie prac na tym grobowcu. By zrealizować ten cel musimy uzbierać około 7,5 tysiąca złotych – dodaje Jarosław Dolat z kaliskiego oddziału PTTK, współorganizator akcji.
Akcję 15 lat temu zainicjowało Stowarzyszenie „Wszystko dla Kalisza”. Jedną z pierwszych kwestujących była Jolanta Mancewicz, którą i w tym roku zobaczymy z charakterystyczną czerwoną puszką. - Tutaj liczy się każda złotówka, bardzo często to ludzie skromni przekazują pieniążki na renowację naszych cmentarzy. Dzięki państwa pomocy podczas tegorocznej kwesty zbierzemy odpowiednią kwotę i będziemy mogli zakończyć renowację tego nagrobka – mówi Jolanta Mancewicz ze Stowarzyszenia „Wszystko dla Kalisza”.
Zbiórka rozpocznie się o 8:00 na Cmentarzu Komunalnym i zakończy o 16:00.
AG, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze