O krok od tragedii. Konar drzewa runął tuż przy ciągniku

Do zdarzenia doszło dziś po godzinie 14:00, w Parku Miejskim, blisko przedszkola „Bursztynowy Zamek”. Grupa pracowników grabiła i wywoziła liście. – Zaparkowałem ciągnik, poszedłem tutaj z boku grabić liście i patrzę chwila moment na ciągniku jest drzewo – relacjonuje nam mężczyzna.

Gdyby traktor stał kilka metrów bliżej spróchniałego, jak się okazało, drzewa, mogło dojść do nieszczęścia. – Nie było dużej wichury, to pracowaliśmy. Jak jest duży wiatr to wiadomo, że nie wjeżdżamy do parku, bo strach – wyjaśnia pracownik.

Konar równie dobrze mógł spaść na dzieci z pobliskiego przedszkola czy zwykłego przechodnia. Pamiętajmy, by w czasie wzmożonego wiatru unikać parków i innych zadrzewionych miejsc. Pojazdy parkujemy z dala od drzew, linii energetycznych i różnych niestabilnych elementów przestrzeni, jak np. bilbordy. Według prognoz synoptyków silny wiatr w naszym rejonie towarzyszyć nam będzie również jutro. Wiatr będzie wiał z zachodu z średnią prędkością od 25 km/h do 40 km/h, w porywach do 80 km/h.

AG, fot. AG, MS