Kaliszanie i mieszkańcy całej południowej Wielkopolski nie muszą już ciał swoich bliskich kremować w Poznaniu, Łodzi czy Wrocławiu. Zakład „Kremulus” znajdujący się na terenie Cmentarza Komunalnego jest już otwarty.
Przypomnijmy, prywatni inwestorzy, spółka Kremulus działkę od miasta zakupili pod koniec 2012 roku. Bo blisko trzech latach sukcesywnej budowy i doposażenia obiektu, Zakład Kremacyjny ponad dwa tygodnie temu, 4 listopada rozpoczął działalność. – Staramy się w jak najbardziej profesjonalny sposób towarzyszyć rodzinie i bliskim zmarłego w tych trudnych chwilach. Zakład Kremacji jest do dyspozycji 24 godziny na dobę - mówi Agnieszka Nowicka – Rochna, współwłaścicielka spółki.
Przez dwa tygodnie działalności kaliski zakład skremował kilkanaście zwłok. W większości były to osoby starsze
Pierwszą skremowaną w zakładzie osobą był kaliszanin, 78-letni Stanisław. Do tej pory wykonano kilkanaście spopieleń zwłok. Najmłodsza osoba miała 47 lat, najstarsza 92 lata. Większość to kaliszanie i mieszkańcy ościennych gmin.
Rezerwacji kremacji może dokonywać rodzina osoby zmarłej lub zakład pogrzebowy, któremu została powierzona organizacja pochówku. Przed ustaloną godziną kremacji, jeżeli życzy sobie tego rodzina, w sali ceremonii odbywa się uroczystość pożegnania zmarłego. Prowadzi ją ksiądz w przypadku pogrzebu katolickiego albo mistrz ceremonii w przypadku pogrzebu świeckiego. Później rodzina przechodzi do sali ostatniego pożegnania. To tutaj najbliżsi po raz ostatni zobaczą trumnę z ciałem.
W tzw. przedpiecowni pracownik krematorium wprowadza trumnę do pieca. Wszystko dzieje się za pomocą specjalnego urządzenia, które lekko podnosi trumnę i wsuwa do kremacji.
Ciało wraz z trumną spalane jest w tym piecu. Piec automatycznie i inteligentnie dostosowuje temperaturę. Zakup tego urządzenia od szwedzkiego producenta to wydatek od 900 tys. zł do 1,5 mln złotych. Maszyna rozgrzewa się maksymalnie do 1200 stopni Celsjusza. Cały proces spopielenia zwłok trwa od 1,5 godziny do maksymalnie 3 godzin. Cena kremacji w kaliskim zakładzie wynosi 650 złotych. Jeżeli rodzina organizuje ceremonię pożegnania, za wynajem sali zapłaci dodatkowo 150 złotych.
Agnieszka Gierz, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze