yle="text-align:justify;">W ćwierćfinałowym boju podopieczni Sławomira Suchomskiego zagrają w Kobylinie z tamtejszym Piastem. Nie da się ukryć, że to kaliszanie będą faworytem tego pojedynku, aczkolwiek szkoleniowcowi spędza sen z powiek sytuacja zdrowotna jego podopiecznych. Przede wszystkim stoperów, bo z gry wyłączeni są podstawowi gracze na tej pozycji - Damian Czech i Marcin Lis. Z konieczności więc środkiem obrony rządzić będą najprawdopodobniej defensywni pomocnicy - Mateusz Gawlik i Mateusz Arian. - W meczu z Centrą mieliśmy problem z przemeblowaniem składu. Nie jest to łatwa sytuacja, ale szybko musimy z niej wybrnąć i znaleźć odpowiednie rozwiązanie - mówi trener trzecioligowca z Kalisza.
Mimo kłopotów kadrowych, "trójkolorowi" powinni sobie poradzić w środowym starciu w Kobylinie. Rywal na wiosnę spisuje się bowiem słabo i w trzech dotychczasowych spotkaniach w IV lidze nie zdobył choćby punktu. Początek ćwierćfinałowego meczu o godzinie 17:00.
Przypomnijmy, że kaliski zespół broni pucharowego trofeum wywalczonego przed rokiem. W poprzedniej rundzie natomiast ograł na wyjeździe Orła Mroczeń.
(mso)
Reklama
Reklama
Bez stoperów w Kobylinie
Piłkarze KKS-u nie mieli zbyt wiele czasu na wyciągnięcie wniosków z sobotniego remisu z Centrą Ostrów Wlkp. W środę czeka ich bowiem walka o półfinał Okręgowego Pucharu Polski.
- 29.03.2016 23:21
Napisz komentarz
Komentarze