Według synoptyków spadło nawet 40 litrów wody na metr kwadratowy. Ulewa z potężna burzą i silnie wiejącym wiatrem pojawiła się nad regionem ok. godziny 15.00. Kilkadziesiąt minut wystarczyło by szkody były poważne. W Pleszewie zalanych było większość ulic, w wielu domach woda dostała się do piwnic. Na kilku budynkach wiatr uszkodził dachy. Zerwane są też linie energetyczne.
- Straż Pożarna w tej chwili koncentruje swoje siły, by uruchomić zasilanie w głównej przepompowni na ul. Piaskowej. Nie jest zagrożona Stacja Uzdatniania Wody, nie ma więc niebezpieczeństwa jej skażenia – zapewnia Anna Bogacz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy w Pleszewie.
Akcję koordynuje Gminny Zespół Zarządzania Kryzysowego. Podobnie jest w Ostrowie Wielkopolskim. Jak wynika z relacji świadków, nad osiedlem Pruślin przeszła trąba powietrzna, która uszkodziła dachy, słupy energetyczne i poprzewracała drzewa.
- W gminie Nowe Skalmierzyce woda wdarła się do Urzędu Gminy, w wielu miejscach z dróg trzeba było usunąć połamane gałęzie lub cale drzewa – informuje dyżurny PSP w Ostrowie Wielkopolskim.
Studzienki nie nadążały odbierać wody. Nieprzejezdny był wiadukt w ciągu ulicy Krotoszyńskiej. Doszło też do kilku kolizji. W niektórych miejscach ciągle trwa usuwanie skutków ulewy. Synoptycy zapowiadają, że podobne może być przez całą noc oraz w niedzielę.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze