Mocniej padało w sierpniu 1985 roku. Sobotnia ulewa przyniosła 43 litry na metr kwadratowy powierzchni. W ciągu pierwszej godziny spadło 41 litrów deszczu na metr kwadratowy. To sprawiło, że wiele dróg było nieprzejezdnych, doszło też do zalania piwnic czy garaży w Urzędzie Miasta w Ostrowie Wielkopolskim.
- Ciągle nieprzejezdne są dwie drogi. M.in. Gdańska, gdzie zbyt duże ciśnienie wody doprowadziło najprawdopodobniej do rozszczelnienia kanalizacji i wypiętrzenia się asfaltu – powiedział Jarosław Urbaniak, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Jak zapewniono w poniedziałek podczas konferencji prasowej, sytuacja wodno – kanalizacyjna jest opanowana i nie ma zagrożenia dostania się np. ścieków do ujęć wody. W sumie strażacy w sobotnie popołudnie interweniowali 120 razy. Uszkodzono budynki w 17 posesjach. Straty są liczone.
- Wszyscy otrzymają pomoc. Wszystko zależy od wielkości strat pracownicy MOPS już dziś zakończy pracę tak, by wiedzieć jaką pomoc uruchomić – dodała Marlena Maląg, wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Nawałnica najwięcej szkód wyrządziła w okolicach osiedla Pruślin. Budynki nie są na tyle uszkodzone by były konieczne mieszkania zastępcze.
AW, zdjęcia UM w Ostrowie Wielkopolskim
Napisz komentarz
Komentarze