Kryminalne

Ojciec zginął na miejscu, syn miesiąc po wypadku. Sprawca tragedii, która wydarzyła się w sylwestrowy wieczór na ulicy Piłsudskiego – 19-letni mieszkaniec Kalisza dopiero niedawno usłyszał zarzuty. Chłopak przyznał się do winy. Nie zastosowano wobec niego tymczasowego aresztowania – jak tłumaczy prokuratura – głównie z uwagi na „konieczność kontynuowania przez tego mężczyznę leczenia w warunkach szpitalnych”.

Prawie mu się udało uniknąć odpowiedzialności, ale zgubiła go pazerność. 33 – letni mieszkaniec Łodzi może 10 lat spędzić w więzieniu za kradzież luksusowego auta i ucieczkę przed policją. Mężczyzna uciekał przez 3 powiaty, w końcu wpadł, bo był zbyt pazerny i pewny siebie.

Tragedia w Krotoszynie. W jednym z budynków wielorodzinnych 56-latek ugodził nożem 49-letnią kobietę. Oboje to obywatele Ukrainy, którzy od dłuższego już czasu pracowali w jednym z zakładów. Mężczyzna po ataku uciekł, ale został szybko złapany przez policję w lesie.

Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą zabezpieczyli blisko 300 sztuk odzieży z nielegalnie naniesionymi znakami towarowymi oraz tytoń bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Cały asortyment należał do 48-letniego kaliszanina. Mężczyzna już usłyszał zarzut w tej sprawie.

Policjanci z Wydziału do walki z Cyberprzestępczością, w ramach śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Ostrowie Wielkopolskim, zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamywali się na konta bankowe, a za skradzione pieniądze kupowali złoto i waluty. Zatrzymani działali w strukturach zorganizowanej grupy przestępczej. Za popełnione przestępstwa grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Motywem tego makabrycznego zdarzenia prawdopodobnie była zemsta i chęć przejęcia udziałów w spółce. Zatrzymani usłyszeli w ubiegłym tygodniu zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Najmłodszy, 16-letni chłopak przebywał w ośrodku dla nieletnich. Dzisiaj sąd zdecydował, że on również odpowie przed sądem jak osoba dorosła.

Wybita szyba w „monopolowym”, a ze sklepu zniknęły papierosy, wódka i gotówka. To efekt włamania do sklepu monopolowego w Kleczewie. Włamywaczami nie byli starzy recydywiści a grupka nastolatków.

Kilkukrotnie włamywał się do automatów na monety na samoobsługowych myjniach samochodowych, ale robił to na „gościnnych” wypadach w sąsiednim powiecie. Mimo to policja dość szybko namierzyła 32- letniego kaliszanina. Mężczyzna tłumaczył się, że kradł, bo znalazł się w trudnej sytuacji finansowej.

Zarzut oszustwa postawili jarocińscy śledczy mieszkance powiatu poznańskiego, która jedną z jarocińskich firm kateringowych naraziła na straty ponad 260 tys. zł. Ponieważ 28-latka przestępstwa dopuściła się w warunkach recydywy, w więzieniu może spędzić nawet 12 lat.

Na niektórych groźba wysokiego mandatu nie działa, a w dodatku nie uczą się na własnych błędach. 64- letni kierowca za jazdę po pijanemu stracił prawo jazdy. Minęło zaledwie 10 dni i ponownie wsiadł za kółko pijany, w dodatku próbował uciec policji. Jazdę zakończył w polu, a całą przygodę z policją może zakończyć w więzieniu.

Wobec wszystkich pięciu pełnoletnich podejrzanych o zbrodnię w Pleszewie Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim zastosował 3-miesięczny areszt. Szósty podejrzany to 16-latek. W jego przypadku Sąd Rodzinny z Pleszewa podejmie decyzję czy ma odpowiadać za zbrodnię jak osoba dorosła.

Od początku sprawa zamordowania dwóch przedsiębiorców nasuwała wiele pytań o motyw, a także kto za tym stoi. Początkowo bardziej wiarygodna wersja wskazywała na porachunki pomiędzy grupami mafijnymi. Inna hipoteza zakładała zemstę na jednym z ofiar za przekazanie śledczym w innej sprawie zbyt wielu informacji. Prawda okazała zaskakująco różniąca od zakładanych hipotez.

Szokujące ustalenia w sprawie zbrodni w Pleszewie! 41-latek, który jako jedyny z trzech osób, przeżył atak grupy młodych napastników, został zatrzymany przez policję. A w pobiciu najprawdopodobniej brał udział jego 18-letni syn…

Nowe informacje ws. wczorajszego podwójnego morderstwa w Pleszewie. Policja zatrzymała grupę mężczyzn podejrzanych o udział w tym czynie.

Miało być światowo, wyszło niezgodnie z prawem. 48 – letnia mieszkanka powiatu kaliskiego w swoim sklepie handlowała towarami światowych marek. Gdy modnym strojom przyjrzała się bliżej policja, okazało się, że to podróbki i to znacznej wartości. Funkcjonariusze zabezpieczyli towar o wartości ponad 60 tys. zł, a nieuczciwej sprzedawczyni grożą 2 lata więzienia.

Usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Młodemu kaliszaninowi, który oblał żrącą substancją twarz 49-letniego przedsiębiorcy, grozi od 3 lat do 15 lat pozbawienia wolności. Najprawdopodobniej 22-latek działał na zlecenie 61-letniego szwagra poszkodowanego.

Prokuratura Rejonowa w Ostrzeszowie wyjaśnia okoliczności śmierci 44 – letniego mieszkańca gminy Ostrzeszów. Minioną niedzielę mężczyznę znaleziono martwego, z raną postrzałową. Zabezpieczono też myśliwską broń palną.

Mężczyzna podejrzany o to, że oblał kwasem 49-latka, jest już w rękach policji. Dziś wykonywano z nim czynności na miejscu zdarzenia.

To historia z sąsiedniego powiatu, ale warto ją przytoczyć, by uświadomić sobie jak nieodpowiedzialni potrafią być niektórzy kierowcy. Ten 57 – latek z powiatu sieradzkiego wypadł autem z drogi, próbował je z powrotem wepchnąć na jezdnię, ostatecznie zasnął nieopodal samochodu. Miał prawie 4 promile alkoholu w organizmie.

Przyjeżdżał do Kalisza na „gościnne” występy z powiatu ostrowskiego. Tutaj upatrywał sobie swoje ofiary i w dogodnym dla siebie momencie zachodził je od tyłu i wyrywał kobietom torebki. Mężczyzna dość długo był nieuchwytny, ale jego tożsamość w końcu ustaliła policja i mundurowi odwiedzili go w domu.

Sąd Okręgowy w Kaliszu ogłosił wyrok apelacyjny w sprawie byłego księdza i niedoszłej zakonnicy z Ostrowa Wielkopolskiego. Małżeństwo przez 5 lat miało znęcać się fizycznie i psychicznie nad czwórką dzieci, dla których stanowiło rodzinę zastępczą. Wyrok, który zapadł dziś w Sądzie Okręgowym w Kaliszu, zmniejsza wymiar kary o 2 lata w porównaniu do wyroku, który zapadł w 2020 roku.