O tym 9-latku pisali już niejednokrotnie nagłaśniając jego zbiórkę. Tym razem przyszła jednak pora, by podzielić się dobrymi wieściami. Cała kwota potrzebna na leczenie trzeciej wznowy neuroblastomy w Maksa Mareckiego w szpitalu w Barcelonie została zebrana. Tym razem były potrzebne niespełna 3 miliony złotych.
Zbiórka na najdroższy lek świata dla Jagódki Michalak zakończyła się wraz z początkiem października. Po kontakcie z lubelską kliniką, dziewczynka miała zostać poddana terapii genowej tuż przed Mikołajkami. Niestety na drodze do lepszego życia znów stanęła przeszkoda. Tym razem okazało się, że dziewczynka złapała bakterię. A niestety, by dostać najdroższy lek świata, dziecko musi być zdrowe. Jagódka wróciła już do domu, a kolejny termin ma dopiero za ponad miesiąc!