O tym, że zawsze staramy się pomóc naszym czytelnikom wielu z Was przekonała się na własnej skórze. Jednak zdarzają się i takie sytuacje, które ciężko jest wyjaśnić w logiczny sposób. W weekend zgłosiła się do nas kobieta, twierdząc, że w galerii handlowej ktoś przekroczył jej sferę intymną. Po publikacji artykułu, otrzymaliśmy nowe informacje, które rzucają zupełnie inne światło na całą sprawę.
Robiła zakupy i poczuła, że ktoś się o nią ociera. Kiedy schyliła się do torebki po portfel, mężczyzna bezczelnie złapał ją za pośladki i dotknął intymnych części ciała. Przerażona kaliszanka natychmiast zaczęła krzyczeć, a napastnik rzucił się do ucieczki. Kobieta próbowała go gonić, ale mężczyzna był szybszy i zniknął. Sprawa została zgłoszona na policję.