Wrócił na miejsce przestępstwa, rozpoznał go świadek
Zupełnym brakiem czujności wykazał się 26-letni mieszkaniec Poznania, który przy ul. Polnej w Kaliszu ukradł z samochodu laptopa, a wkrótce potem wrócił na miejsce przestępstwa, by sprzedać go w pobliskim lombardzie. Traf chciał, że na miejscu była akurat policja, a złodziej został rozpoznany przez jedną z kobiet, która wskazała go mundurowym.
14.08.2014 11:28