Podpalenie Polski i wyprowadzenie ludzi na ulice to tuszowanie problemów jakie ma PiS – komentuje opozycja
Tysiące osób protestujących na ulicach metropolii i małych miasteczek. Tak wyglądał miniony tydzień i tak zapowiadają się nadchodzące dni. Powodem jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, ale według opozycji taka decyzja to celowe działanie Julii Przyłębskiej na polecenie Jarosława Kaczyńskiego. – Ten w sposób wyrafinowany i intencjonalny podpalił Polskę – mówi Mariusz Witczak, poseł Platformy Obywatelskiej, który uważa, że przywódca PiS, wyprowadzając ludzi na ulice, chciał zamaskować nieumiejętność obozu rządzącego w walce z pandemią i konflikt z polską wsią, która po przegłosowaniu „Piątki dla zwierząt” odwróciła się od popieranego do tej pory rządu.
02.11.2020 18:36